Trwający tydzień przyniósł szereg zmian w drużynie Włókniarza Częstochowa. Z klubem rozstali się trener Piotr Żyto, zawodnik Rafał Szombierski, swoje udziały klubowi postanowiła przekazać też firma K.J.G Company. O ostatnie posunięcia w klubie, jak i status w zespole Michaela Jepsena Jensena i Grigorija Łaguty zapytaliśmy Dariusza Śleszyńskiego, p. o. prezesa Włókniarza.
PIOTR ŻYTO
– Mecz z Unibaxem Toruń pokazał niedociągnięcia w szkoleniu, niewłaściwe wykorzystanie potencjału zawodników. Przeciwko temu trenerowi wypowiadali się też nasi kibice, jak i sponsorzy. Wszystko to zadecydowało o rozwiązaniu kontraktu.
RAFAŁ SZOMBIERSKI
– Klub dał mu szansę występu w Gorzowie. Kompletnie tej szansy nie wykorzystał i wspólnie doszliśmy do wniosku, że jedyną możliwością jego startów jeszcze w tym sezonie jest wypożyczenie do Rybnika.
K.J.G. COMPANY
Te czynności trwały już od jakiegoś czasu. Pan Artur Sukiennik postanowił wycofać się z udziału w klubie, ale nie wyklucza pomocy indywidualnej zawodnikom młodzieżowym. Spółka żużlowa nadal może partnersko współpracować z firmą K.J.G., ale już poza strukturami klubu.
MICHAEL JEPSEN JENSEN
– Michaela Jepsena Jensena nie ma w składzie na najbliższy mecz, ale nie należy doszukiwać się tu nowych sensacji. Zadecydowała jego słabsza postawa sportowa w ostatnich meczach. Nie ma żadnego sporu pomiędzy nami. Rozmawialiśmy z ojcem zawodnika w poniedziałek i doszliśmy do porozumienia. Duńczyk zostanie z nami do końca sezonu. Podobne porozumienie osiągnęliśmy z Rune Holtą. Po ostatnim meczu, na miejsce w składzie z pewnością zasłużył sobie Mirek Jabłoński.
GRIGORIJ ŁAGUTA
– Jest awizowany w składzie, jestem z nim umówiony w sobotę na kolację, rozmawiamy bardzo po przyjacielsku i myślę, że osiągniemy kompromis. Grisza przemyślał sobie kilka spraw i mam nadzieję, że zrozumiał, że najpierw liczy się zespół jako całość, a potem zawodnik. Wydaje się, że co najgorsze na linii Łaguta – Włókniarz jest już za nami.
Mariusz Rajek