Sierpień to dla Częstochowy czas pielgrzymowania. W piątek 14 sierpnia na Jasną Górę dotarła długo wyczekiwana 309. Warszawska Pielgrzymka Piesza.
W pielgrzymce biorą udział głównie mieszkańcy Warszawy i okolic. Pielgrzymujący warszawianie podkreślają, że jest to dla nich znaczące duchowe przeżycie.
– Ta pielgrzymka znaczy dla mnie bardzo wiele. Uczestniczę w niej od wielu lat i zawsze wnosi radość do mojego serca – mówi starsza pielgrzymująca. – Mówiłem rodzinie, żeby mi przypomniała, że miałem nie iść na tę pielgrzymkę kolejny rok z rzędu, a jednak tu jestem i mimo, że była to ciężka droga, jestem szczęśliwy – dodaje młodszy pielgrzym. – To jedno z ważniejszych duchowych przeżyć w skali roku. Umożliwia mi regenerację, ale też zachęca do podsumowania całego roku. To taki dobry azymut – stwierdza inna pielgrzymująca.
Uczestnikom warszawskiej pielgrzymki towarzyszyły słowa Prymasa Wyszyńskiego: „Ten zwycięża kto miłuje”. Paulin o. Piotr Łoza podkreśla, że mimo trudu pielgrzymka była czasem tworzenia wspólnoty i budowania relacji.
– Ja przeżyłem tę pielgrzymkę o tyle inaczej, że przechodziłem ją bardziej jako pątnik niż przewodnik. Ciekawe jest to, że nawet wśród przewodników udało nam się stworzyć wspólnotę, w ramach której utworzyły się wspaniałe relacje.
W pielgrzymce wzięło udział wiele osób, które pielgrzymowały wyłącznie w sposób duchowy. Pani Dorota, jedna z pielgrzymujących duchowo, zwraca uwagę, że wcale nie musi to być gorsza forma pielgrzymowania.
– Podczas tej pielgrzymki odkryłam, że wymiar fizyczny nie zawsze przekładał się na wymiar duchowy, choć oczywiście zawsze był bardzo istotny. Nawet będąc w domu modliłam się i łączyłam duchowo i wtedy zrozumiałam, że podczas przechodzenia pielgrzymki nieco gubi się ten duchowy aspekt, bo skupiamy się na elementach zewnętrznych. Z tego powodu uważam, że duchowe pielgrzymowanie nie musi być czymś gorszym, a nawet wręcz przeciwnie – może to być jeszcze doskonalsza jego forma.
Pielgrzymi wyruszyli z Warszawy 6 sierpnia, czyli w Święto Przemienienia Pańskiego. Do Częstochowy dotarli ok. godz. 13.00, by spod Kościoła św. Zygmunta wyruszyć na błonia jasnogórskie. Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego – „Ten zwycięża, kto miłuje”.
MSI