Parafia św. Stanisława biskupa i męczennika w Dankowie świętuje w tym roku 600-lecie istnienia. Z tej okazji oraz z racji przypadającego dzisiaj (8 maja) odpustu Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Mszę św. poprzedziła sesja popularnonaukowa poświęcona historii parafii w Dankowie.

Jej proboszcz ks. Henryk Dusza, zapytany, czego uczy nas św. Stanisław ze Szczepanowa, główny patron Polski, odwołał się do słów św. Jana Pawła II. – To patron ładu moralnego, bardzo nam dzisiaj potrzebny. Musimy bronić wartości chrześcijańskich, które są atakowane i stawiać Prawo Boże na pierwszym miejscu. Św. Stanisław nie bał się upomnieć króla, co przypłacił życiem, ale jego pamięć trwa.

Pozdrawiając na początku Mszy św. licznie zebranych wiernych, abp Wacław Depo sparafrazował słowa Cypriana Kamila Norwida. – Położenie geograficzne nie jest ślepym losem, ale pierwszą, elementarną kartą, którą trzeba odczytywać i zapisywać swoim charakterem i osobowością. To jest nasze zadanie. Odkrywamy tę podstawową kartę o nas, o parafii, ale przede wszystkim o ludziach. Historia nie jest tylko zapisem w kronikach, ale pewną siłą, którą zdobywamy poprzez umysł, pracę intelektualną, serce, wiarę i modlitwę. Dzisiaj chcemy wypraszać tę siłę od Boga na kolanach – mówił arcypasterz.

W homilii metropolita częstochowski wyjaśniał słowa Chrystusa z czytanego dzisiaj podczas liturgii fragmentu Ewangelii według św. Jana: „Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają”. – Od momentu naszego chrztu Bóg zna nas po imieniu i nie pozwoli nam zginąć, bo Jezus oddał za nas swoje życie i powiedział dzisiaj do nas bardzo wyraźnie: “Życie moje oddaję za owce i chcę przyprowadzić te, które nie należą do mojej owczarni”. Tutaj jest jednocześnie zaproszenie dla tych, którzy dzisiaj walczą z Bogiem, zapominając o tym, że Bóg dał swojego Syna na nasze ludzkie drogi, żeby nikt z nas nie zginął, żeby nie urządzać życia poza Bogiem, żeby człowiek nie czynił się bogiem.

Metropolita częstochowski zacytował słowa św. Augustyna: “Niech twoje wyznanie wiary w Chrystusa będzie rodzajem zwierciadła”. Przeglądaj się w nim każdego dnia – w Chrystusie, żeby zobaczyć, czy wierzysz w to, co wypowiadasz!

Abp Wacław Depo odniósł się również do konfliktu, jaki powstał między biskupem Stanisławem a królem Bolesławem Śmiałym i do jego następstw. – Chodziło o krytykę niemoralnego życia monarchy oraz o obronę poddanych przed surowością króla. O brutalności rządów Bolesława Śmiałego świadczy chociażby poćwiartowanie ciała biskupa, które według tradycji zrosło się.

– Trzeba to mocno zaznaczyć, że od momentu śmierci biskupa Stanisława (…) zaczęło się mówić o niezależności autorytetu Kościoła od władzy świeckiej – podkreślił abp Depo. – Uznano, że Kościół ma prawo do występowania w roli autonomicznego sumienia w życiu publicznym, a nie jako religijne ramię wspierające królów i władców. Kościół otrzymał tę misję od Chrystusa, nie od króla! Król nie może być sędzią ludzkich sumień! – zaznaczył metropolita częstochowski.

– Męczennik ze Szczepanowa powraca dzisiaj w naszej najnowszej historii, zaświadczając, że lepiej jest oddać życie za wierność Bogu, sumieniu i ludziom niż sprzeniewierzyć się głosowi sumienia – kontynuował kaznodzieja, który  następnie przytoczył słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane 22 maja 1995 r. w Skoczowie: “Czas próby polskich sumień trwa. Wbrew pozorom praw sumienia i odpowiedzialności osobistej trzeba bronić także dzisiaj”. 

– Wcześniej czy później każdy z nas stanie na progu śmierci i przekona się, czy Bóg jest, czy życzyłem sobie, żeby Go nie było – powiedział abp Wacław Depo. Hierarcha nawiązał również do słów z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian. – Ani życie, ani śmierć nie odłącza nas od Boga. Dzisiejszy patron przekonuje nas o tym. Minęły kolejne wieki, a my o nim mówimy, bo on żyje i przypomina nam, że trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi.

Po zakończonej sumie odpustowej wierni uczestniczyli w procesji ku czci św. Stanisława.

Kościół św. Stanisława w Dankowie posiada relikwie swojego patrona. Znajduje się tam również obraz Matki Bożej Dankowskiej, który w 2002 r. koronował ówczesny metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak.

Maciej Orman

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content