Wakacyjne rekolekcje oazowe to nieodłączny element formacji w Ruchu Światło-Życie. Szczególnym jest trzynasty dzień tych rekolekcji, kiedy uczestnicy rozważają tajemnicę zesłania Ducha Świętego i przeżywają dzień wspólnoty z uczestnikami pozostałych oaz. W poniedziałek, 29 lipca w parafii św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Częstochowie w dniu wspólnoty wzięli udział uczestnicy Oazy Nowego Życia I stopnia w Pawełkach k. Lublińca, Oazy Rodzin II stopnia w Kluczborku i ogólnopolskiej Oazy Nowego Życia III stopnia w Częstochowie.

– Chcemy doświadczać jedności wspólnot oazowych – młodzieżowych i rodzinnych – powiedział ks. Grzegorz Michalski z archidiecezji wrocławskiej, moderator ogólnopolskiej Oazy Nowego Życia III stopnia w Częstochowie.

Odpowiedzialnymi za rekolekcje II stopnia oazy rodzin są Paweł i Katarzyna Rudniccy z diecezji warszawsko-praskiej. Uczestniczą w oazie przynajmniej z dwóch powodów. – Po pierwsze – po prostu nas poproszono. Jeżeli Jezus prosi, to się nie odmawia. Po drugie – kiedyś powiedziano nam, że rekolekcje to bardzo ważny czas, kiedy niezwykle dużo się dostaje. Rzeczywiście tak jest, dlatego staramy się regularnie uczestniczyć w oazach wakacyjnych – przyznał Paweł Rudnicki.

– W czasie rekolekcji cały dzień spędzamy z Bogiem. Po powrocie do domu odkrywamy, że jest to błogosławiony czas. Poprawiają się nasze relacje z Bogiem i z rodziną. Wszystko rośnie – dodała z uśmiechem Katarzyna Rudnicka.

Od kilku lat z Ruchem Światło-Życie związany jest Hubert z parafii św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Oławie. Uczestniczy w Oazie Nowego Życia III stopnia. – Bardzo chciałem jechać na te rekolekcje, ponieważ wiedziałem, że podczas nich będę mógł głębiej odkryć tajemnicę Kościoła. Chciałem lepiej poznać tę wspólnotę, odkryć w niej moje miejsce i charyzmat, którym będę mógł posługiwać Bogu i braciom. Mam nadzieję, że Bóg obdarzy mnie potrzebnymi łaskami i uzdolni do tej służby.

W dniu wspólnoty uczestniczył także bp Andrzej Przybylski, bp pomocniczy archidiecezji częstochowskiej. Zapytaliśmy go, jakich owoców powinniśmy się spodziewać po uczestnikach wakacyjnych oaz rekolekcyjnych. – Żywego Kościoła – tak pewnie odpowiedziałby Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Ruchu Światło-Życie. Dzisiaj potrzebujemy Kościoła nie jakiegokolwiek, ale Kościoła młodego, zaangażowanego i bardzo misyjnego. Im więcej mamy kłopotów z grzechem, z różnymi błędnymi pomysłami na życie tym bardziej potrzeba misjonarzy, którzy tworzą i ożywiają Kościół. Liczę na to, że osoby, które biorą udział w rekolekcjach oazowych, będą zaczynem żywego Kościoła.

Bp Andrzej Przybylski przewodniczył Mszy św., która była najważniejszym wydarzeniem dnia wspólnoty. W homilii akcentował potrzebę jedności uczniów Chrystusa, dzięki której wierzący są obrazem Boga i mogą skutecznie ewangelizować. – My chrześcijanie wierzymy w Boga, który jest Wspólnotą, Trójcą Świętą. Chrześcijanin nie może żyć sam, nie może wierzyć sam. Dopiero wtedy uobecnia i urzeczywistnia Boga, kiedy jest we wspólnocie. Chrystus każe nam opierać Kościół na wspólnocie, bo tylko wtedy jest wiarygodnym obrazem Boga. To jest też bardzo potrzebne do ewangelizacji. Nikt nam nie uwierzy w Ewangelię, jeśli sami nie będziemy się miłować i nie będziemy sobie przebaczać. 

Uczestnicy dnia wspólnoty zakończą swoje rekolekcje oazowe w środę, 31 lipca.

Maciej Orman

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content