abp_2911

W Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Mstowie 29 listopada odprawiona została Msza św., będąca ważnym akcentem w Roku Życia Konsekrowanego. O Paweł Greń, przeor i proboszcz parafii w Mstowie, rozpoczynając Eucharystię, podkreślił: Papież Franciszek ogłaszając Rok Życia Konsekrowanego dał nam wszystkim bardzo dobrą sposobność, byśmy na nowo odkryli wartość całkowitego poświęcenia się Bogu, którego świadkami są osoby konsekrowane. Byśmy także lepiej poznali życie i specyfikę powołania tych ludzi, którzy zrezygnowali z kariery, z założenia rodziny, dla większego dobra, jakim jest Bóg. Znaczenia uroczystości przydawała obecność przybyłego z Rzymu ks. Pawła Pawlaka, sekretarza opata generalnego kanoników regularnych laterańskich. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. abp Wacław Depo, łącząc w swoim słowie Rok Życia Konsekrowanego z rozpoczynającym się Adwentem, a także zbliżającym się Rokiem Miłosierdzia. Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie – apelował Metropolita Częstochowski, odnosząc się do sytuacji we współczesnym świecie. Drugim zadaniem obok czuwania w modlitwie jest poczucie wdzięczności, wdzięczności za dar Chrztu św. w wymiarze narodowym i indywidualnym każdego z nas, wdzięczności za dar życia konsekrowanego, za dar wszelkich wspólnot – dodawał abp Wacław Depo.

Homilia abp. Wacława Depo, wygłoszona podczas Mszy św.:

[audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2015/11/abp_mstow_2911215.mp3]

Rok Życia Konsekrowanego, przeżywany od pierwszej niedzieli Adwentu 2014 r. do 2 lutego 2016 r., obchodzony jest pod hasłem: Ewangelia, proroctwo, nadzieja – życie konsekrowane w Kościele dzisiaj. Msza św., której 29 listopada 2015 r. w mstowskim Sanktuarium przewodniczył ks. abp Wacław Depo, miała dla gospodarzy – wspólnoty kanoników regularnych laterańskich szczególne znaczenie. Stanowiąc niezwykle ważny akcent w przeżywanym Roku Życia Konsekrowanego, wprowadzała wspólnotę i parafię w czas Adwentu, a także zbliżający się Rok Miłosierdzia. Ten czas będzie dla parafii i klasztoru w Mstowie tym bardziej znaczący, że abp Wacław Depo specjalnym Dekretem ustanawiającym kościoły jubileuszowe w Archidiecezji Częstochowskiej w Roku Świętym Miłosierdzia, datowanym na 22 listopada, a odczytanym przez ks. Mariusza Trojanowskiego, sekretarza arcybiskupa, podczas Mszy św. w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia w Mstowie, włączył Sanktuarium w poczet wyróżnionych w ten sposób, ale i obarczonych tym samym niezwykłą odpowiedzialnością, kościołów.

Już po uroczystej Mszy św. ks. abp Wacław Depo specjalnie dla Radia Fiat powiedział: Dziękujemy Bogu, że przez św. Jana Pawła II podarował nam ten dzień, jakim jest 2 lutego, czyli Święto Ofiarowania Pańskiego, który – dzięki Bogu – też wpisuje się w moją historię posługi tutaj, czyli w ingres do Archikatedry, dlatego tym bardziej przeżywam to jako pasterz tego lokalnego kościoła, gdzie wspólnot życia konsekrowanego, zwłaszcza żeńskich, jest bardzo dużo. Jest to swoisty korowód, ale i wieniec, który pokazuje – tak jak Ojciec św. Franciszek powiedział w swoim liście -, że jest to dowód łaski, ale jednocześnie wszyscy mamy świadomość kim jesteśmy, jako ludzie potrzebujący stale nawrócenia i ten kierunek nawrócenia duszpasterskiego jest nam zadany zarówno we wspólnotach życia konsekrowanego, jak i w prezbiterium Kościoła częstochowskiego. Cieszę się, że Mstów jest takim jednym z miejsc, gdzie świadectwo wiary jest widoczne nie tylko poprzez zabytki, które tutaj są zgromadzone, tak jak obraz Matki Bożej Miłosierdzia, czy w ogóle piękny wystrój kościoła, ale również jest żywa wspólnota ludzi, którzy się tutaj gromadzą, i którzy przyjmują – i to chcę podkreślić – przyjmują zawsze bardzo otwarcie pielgrzymów z każdej strony Polski, przechodzących przez ten teren. Jest to owocowanie łaski Bożej ze współpracą ludzką. Podczas spotkania z chórem parafialnym po Mszy św. ks. abp Wacław Depo podkreślał znaczenie więzi osobowej w życiu chrześcijanina: Dzisiaj świat wszystko robi, żeby nie było więzi osobowych, tylko żeby były tzw. interesy, nawet jeśli nie gospodarcze, to polityczne. One są wiodącą siłą, łączącą ludzi albo nawet ludzi straszącą: jeśli nie przyłączysz się do naszej wspólnoty, czy to europejskiej czy światowej, do jakiegoś koncernu, to jesteś skazany na zagładę czy nieliczenie się z tobą. A więź, którą podkreślamy w Kościele poprzez wspólnoty parafialne czy diecezjalne, czy wspólnoty Kościoła powszechnego z Ojcem św. Franciszkiem, pokazuje, że to jest siła duchowa, która się nigdy nie kończy, że jeśli dobrze ją będziemy przeżywali, to wtedy Pan Bóg zawsze nas umacnia i nigdy nie możemy powiedzieć: zatrzymajmy się, bo już dosyć. Ten rozwój duchowy i wzrost łaski i wierności łasce jest ciągle przed nami.

Rok Życia Konsekrowanego jest ważny także w życiu wspólnoty kanoników regularnych laterańskich, którzy od wielu wieków i ponownie od wielu lat posługują w parafii we Mstowie – mówił dla Radia Fiat przeor i proboszcz mstowskiej parafii, ks. Paweł Greń – Dla mnie osobiście i myślę, że dla całej naszej wspólnoty zakonnej, którą tutaj tworzymy, jest to czas łaski, czas zastanowienia się nad swoim powołaniem, nad tą łaską, którą obdarzył nas Pan Bóg, łaską życia zakonnego, życia we wspólnocie i łaską świadczenia o Jezusie wobec tych, do których nas posłał i wśród których pracujemy. – dodawał ks. Greń. Zapytany o osobistą odpowiedź na wołanie Boga, powiedział m.in.: Myślałem, że będę księdzem diecezjalnym, i wszystko na to wskazywało, ponieważ pochodzę z parafii diecezjalnej. Przypadkowo pojechałem do Krakowa z kolegą, który chciał złożyć dokumenty do zakonu kanoników regularnych laterańskich i chciał, żebym mu potowarzyszył w tym wyjeździe. Moja koperta z dokumentami już była zaadresowana do seminarium w Paradyżu, w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, skąd pochodzę. Spędziłem w Krakowie, we wspólnocie księży kanoników regularnych laterańskich trzy dni. Po powrocie do domu przeadresowałem kopertę i wysłałem dokumenty na Kraków…I tak rozpoczęła się moja przygoda z zakonem kanoników regularnych laterańskich, do którego wstąpiłem 19 lat temu. Komentując szczególne włączenie mstowskiego Sanktuarium w przeżywanie nadchodzącego Roku Miłosierdzia, ks. przeor Paweł Greń powiedział: Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu i Księdzu Arcybiskupowi za to, że nasz kościół we Mstowie jest kościołem jubileuszowym na czas Roku Miłosierdzia, który będziemy przeżywali od 8 grudnia 2015 r. do 20 listopada roku następnego. To dla parafii przede wszystkim odnowienie więzi duchowej z Bogiem, to przede wszystkim czas łaski. Brama Miłosierdzia, te drzwi święte, które zostaną otwarte, to dla ludzi również okazja do tego, aby się nawrócić, przybliżyć się do Pana Boga i czerpać z tego zdroju łask, które daje nam Bóg. 

Ks. Przemysław Soboń, członek mstowskiej wspólnoty kanoników regularnych laterańskich, także wspomina swoją drogę do odkrycia powołania do życia zakonnego: Taka myśl dojrzewała we mnie bardzo długo, te myśli pojawiały się już w szkole podstawowej, towarzyszyły mi w liceum, aż w końcu doszło do konkretnej decyzji wstąpienia do zakonu kanoników regularnych laterańskich. Może sama decyzja nie jest trudna, trudniejsze jest życie na co dzień we wspólnocie zakonnej i realizowanie powołania zakonnego, ale czerpię z tego radość, jestem szczęśliwy, że jestem w zakonie i przede wszystkim, że podążam drogą, którą Chrystus dla mnie przeznaczył.

tekst i zdjęcia Aleksandra Mieczyńska

WP_20151129_10_17_42_Pro

WP_20151129_10_17_49_Pro

Skip to content