Trudno wyobrazić sobie wakacyjne upały bez krótkich spodenek, bluzek z krótkim rękawem i sandałów. Ten swobodny i idealny na letni wypoczynek strój nie jest jednak odpowiedni do uczestnictwa we Mszach św. i nabożeństwach.
– Czasami uczy się dzieci zadając im pytanie “a jak ubralibyście się idąc do prezydenta, do króla?” Zazwyczaj dzieci odpowiadają, że trzeba się ubrać bardziej elegancko. A czym jest Msza św. jeśli nie spotkaniem z samym Panem Bogiem? Czasami na zachodzie Europy można spotkać się – zwłaszcza w miejscach pielgrzymkowych – z różnymi ogłoszeniami i tablicami informacyjnymi, a nawet służbami porządkowymi, które sprawdzają jaki mamy ubiór. I bywa, że nasi rodacy wracają zbulwersowani, bo gdzieś nas nie wpuszczono, ktoś miał krótkie spodenki albo odkryte ramiona – mówi ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.
Przed wejściem do kościoła należy pamiętać również o wyłączeniu – lub przynajmniej wyciszeniu – telefonu komórkowego.
Grafika: Parafia Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim