Fot. Radio Fiat

Zgodnie z dekretem Penitencjarii Apostolskiej z 22 października bieżącego roku, odpusty zupełne za zmarłych można było uzyskać przez cały listopad. Pomaganie duszom czyśćcowym może trwać jednak dłużej, w każdym miesiącu. Nie chodzi o automatyczne wypełnianie praktyk religijnych, a szczery wysiłek duchowy.

O wartości ludzkiej modlitwy w intencji zmarłych mówi bp Andrzej Przybylski.

– Warto pamiętać o całorocznej modlitwie za zmarłych. Tak, po prostu z ludzkiej wdzięczności za ich życie, posługę oraz z troski o ich wieczne zbawienie. Najcenniejsze, co możemy im ofiarować to modlitwa do Boga Ojca, który czeka na Swoje dzieci w Królestwie Niebieskim.

W ponownym spotkaniu zmarłego z Bogiem pomaga odpust zupełny, czyli darowanie wszystkich kar doczesnych należnych za grzechy, odpuszczonych już co do winy w sakramencie pokuty. Uzyskanie odpustu zupełnego za zmarłych ratuje dusze z czyśćca. Aby do tego doszło, musimy spełnić określone warunki. Pierwszym z nich jest brak przywiązania do grzechu, tłumaczy siostra Anna Czajkowska ze Zgromadzenia Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.

– Wolność od przywiązań najpewniej mamy wtedy, kiedy jesteśmy po Spowiedzi św. Dobrej, do której wcześniej się odpowiednio przygotujemy. Gdy żałujemy za grzechy i postanawiamy prawdziwą poprawę. Mamy do dyspozycji: 30 min czytania Pisma św., przynajmniej 30 min adoracji Najświętszego Sakramentu, odprawienie Drogi Krzyżowej w kościele, odmówienie przynajmniej jednej części różańca. 

Warunkami uzyskania odpustu są też: przyjęcie Komunii św. oraz modlitwa w intencjach papieża, np. „Ojcze Nasz” lub „Zdrowaś Maryjo”.

Duszom cierpiącym w czyśćcu pomóc można również poprzez wybaczenie wszelkich krzywd, a także wierne wypełnianie obowiązków wynikających ze stanu kapłańskiego, zakonnego czy też małżeńskiego.

ABK/IAR

Skip to content