Pielgrzymka diecezji warmińskiej dotarła do celu swojej drogi w sobotę 12 sierpnia. Na szczycie czekał na nich ich pasterz, bp Józef Górzyński. Każda grupa kolejno w drodze adorowała Najświętszy Sakrament. Było to najważniejsze wydarzenie grupy Reszel-Kętrzyn, mówi ks. Piotr Wasilewski:
– Przeszliśmy 500 km w ciągu 14 dni od Olsztyna. Od kilku lat jest u nas adoracja w drodze niesiony jest w każdej grupie Najświętszy Sakrament. To było nasze największe przeżycie w grupie. Mnie zresztą też to wiele dało. Wszyscy to głęboko przeżyliśmy. Dzięki temu doszliśmy.
Pielgrzymi są niezwykle wdzięczni tym, którzy przyjęli ich w drodze:
– Zawsze jesteśmy zauroczeni życzliwością ludzi, którzy nam oddają swoje serce, czas, łóżka, czy podłogi. Ale najważniejsze dla nas pielgrzymów jest to, żeby móc się wykąpać. Po całym dniu drogi, kiedy jesteśmy zmęczeni i brudni, kąpiel to jest coś wspaniałego. Życzliwych ludzi nie brakuje na całej trasie pielgrzymki. Jesteśmy zauroczeni ich sercami.
Z pewnością życzliwość tych ludzi została nagrodzona modlitwą i trudem drogi pątników.
KN
