4-rekolekcje-w-mstowie-fot-a-mieczynska

Rekolekcje adwentowe to czas, by przygotować się do przyjścia Jezusa Chrystusa. W każdej parafii w czasie poprzedzającym Boże Narodzenie księża dzielą się z wiernymi nauką i słowem, które pomaga dobrze przeżyć ten czas oczekiwania. Ks. Piotr Zaborski, dyrektor Radia Fiat, głosi kazania w Mstowie. W dniach 11 – 13 grudnia w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wierni uczestniczą w Mszach św. z kazaniem dla dzieci, młodzieży i dorosłych.

Ks. Piotr Zaborski w niedzielnym kazaniu podpowiadał właściwe odpowiedzi na pytania, które mogą gnębić każdego z nas: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść? Czy my jesteśmy tymi, którzy Go spotkali? Czy nasi umarli zmartwychwstają, a nasi chromi, niewidomi, głusi odzyskują zdrowie?

– Czy myśmy się przypadkiem, Panie Jezu, nie umawiali z Tobą na piękne, szczęśliwe życie? Czy myśmy się nie umawiali, że historia każdej rodziny to będzie: „I żyli długo i szczęśliwie?” No chyba nie. A raczej na pewno. Bo tak czasem rozmijamy się z Chrystusem, mówiąc Mu o tym, czego my od Niego i słysząc, czego On od nas oczekuje. Wchodzimy w historię tego narodu, który doskonale znał swoją przeszłość i z nadzieją spoglądał w przyszłość. Znał swoją przeszłość, sięgając do stworzenia świata, stworzenia człowieka. Pamiętał to, co piękne, ale także słabość człowieka, jego grzech, jego wyciągnięcie ręki po zakazany owoc. Naród wybrany doskonale wiedział, że nawet wtedy, kiedy człowiek odwrócił się od Boga, to Bóg nie odwrócił się od człowieka.

Dyrektor Radia Fiat przypomniał tu sceny z Księgi Rodzaju, kiedy Bóg potępił szatana, a człowiekowi zapowiedział wybawienie: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, któremu nada imię Jezus”. Emmanuel, Bóg z nami. Czy takiego Jezusa widzimy, kiedy klękamy do modlitwy, kiedy przychodzi nam podejmować różne decyzje?

Ks. Piotr Zaborski zwracał uwagę na ważność Słowa Bożego zawartego w Piśmie Świętym. Życzył wiernym:

– Żeby był taki moment, kiedy weźmiecie do ręki Biblię i przytulicie ją mocno do serca. Żeby przeglądać się w Bożym Słowie. Nie po to, żeby znaleźć w sobie więcej zła, więcej cech niedobrych, ale po to, żeby poczuć się kochanym przez Boga, przez Niego wybranym, żeby dostrzec, jak wiele Bóg z miłości do mnie potrafił zrobić. Żeby uwierzyć, że to, co najważniejsze dokonało się w historii świata, to był ten moment, kiedy Bóg ukochał świat tak, że dał Swojego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Dzisiaj trzeba się skonfrontować z naszym wyobrażeniem o Panu Bogu – i z tym wyobrażeniem Pana Boga o nas. Czy Chrystus domyśliłby się, że jesteśmy Jego uczniami, gdyby spojrzał na nasze życie?

To pytanie nie zostawia nas obojętnymi, lecz zmusza do zastanowienia nad naszą wiarą.

Słowa św. Jana Pawła II przypominają o tym, że Bogu można i trzeba zaufać:

– Dziś z perspektywy czasu łatwiej nam może zrozumieć te słowa papieża Jana Pawła II, który, inaugurując swój pontyfikat 22 października 1978 roku, na Placu Świętego Piotra mówił: „Nie lękajcie się. Otwórzcie drzwi dla Chrystusa”. Czy my nie boimy się – pytał wtedy papież – że jeśli pozwolimy Chrystusowi wejść do naszego wnętrza, jeśli całkowicie otworzymy się na Niego, to może On nam coś z naszego życia zabrać? Czy nie boimy się przypadkiem zrezygnować z czegoś wielkiego, jedynego w swoim rodzaju, co czyni życie tak pięknym? Czy nie boimy się ryzyka, niedostatku, pozbawienia wolności? I wtedy ze stanowczością Papież powiedział: – Jeszcze raz powtarzam: kto wpuszcza Chrystusa, nie traci nic, absolutnie nic z tego, co czyni życie wolnym, pięknym i wielkim. Tylko w tej przyjaźni otwierają się na oścież drzwi życia, tylko w tej przyjaźni rzeczywiście otwierają się wielkie możliwości człowieka Tylko w tej przyjaźni z Chrystusem doświadczamy tego, co jest piękne i tego, co wyzwala.

Niedzielną naukę ks. Piotr Zaborski zakończył życzeniami spełnienia Bożych marzeń wobec zgromadzonych wiernych, a także przypomnieniem o wielkiej wadze Słowa Bożego poprzez wezwanie: „Przytul Biblię do serca. Usiądź dziś przy stole. Chcesz być kochany, to pokochaj. Tylko tyle. Tak niewiele – i tak wiele zarazem. A usłyszysz wtedy i zobaczysz, że Jezus jest tym, który miał przyjść, że wszystko, co najpiękniejsze, tak naprawdę już się spełniło w życiu, tylko trzeba nauczyć się żyć i być szczęśliwym tym szczęściem, którym Pan Bóg kiedyś w Chrystusie, dwa tysiące lat temu, nas obdarzył”.

AD

Zdjęcia: Aleksandra Mieczyńska, Zbyszek Derda

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content