W Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie po raz kolejny odbyły się rekolekcje powołaniowe. Młodzi mężczyźni przez trzy dni, od 17 do 19 stycznia, wspólnie poznawali Boga. Mieli także okazję do spotkania m. in. z ks. abp. Wacławem Depo oraz misjonarzem ks. Sławomirem Porębskim.
Diakon Sebastian Kosecki, współorganizator rekolekcji mówi, co wpisało się w program tegorocznego spotkania:
-Mamy takie stałe punkty programu, które organizujemy dla chłopaków. Zawsze jest to Msza św. każdego dnia. Oprócz tego mamy spotkania formacyjne. Z roku na rok jest inny temat. W tym roku to “Eucharystia – czy wiesz co jesz?”. Chodziło o to, żeby trochę przybliżyć fakt Mszy św. i to jak w niej uczestniczyć, żeby to było dobre przeżycie.
Podczas rekolekcji powołaniowych jest zawsze czas na odpoczynek i rozrywkę:
-Są też takie luźniejsze punkty programu, typu kawa z animatorem, bo każdy z chłopaków ma swojego animatora. Jest też rekreacja, piłka nożna, tego typu rzeczy. Jest bardzo różnorodnie.
Jakich owoców spodziewają się organizatorzy po zakończeniu kolejnej edycji rekolekcji?
-Rekolekcje nazywają się “powołaniowe”. Dużo osób myśli, że chodzi o to, żeby zachęcić młodych do bycia księżmi. Nie o to chodzi. Chcemy, żeby ci mężczyźni mieli okazję doświadczenia Boga. Wierzymy mocno w to, że jeśli poznamy Go i naprawdę się z nim zaprzyjaźnimy, on wskaże drogę i powołanie, którym, mamy kroczyć. A to jest droga do szczęścia, być otwartym na to, co dla nas przygotował.
-tłumaczy diakon Sebastian Kosecki.
Dla młodych uczestników trzy dni spędzone w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie były czasem przygody, w której mogli bliżej poznać Boga, spotkać się ze wspólnotą kleryków oraz odpocząć na modlitwie i odkrywaniu powołania.
Jakub Szewczyk
fot. WSD CZĘSTOCHOWA