4 sierpnia Kościół obchodzi wspomnienie św. Jana Marii Vianneya – patrona kapłanów i proboszczów. Aktu kanonizacji francuskiego duszpasterza dokonał Pius XI 31 maja 1925 roku.
Jan Maria Vianney uznawany jest za wzór duszpasterza i lekarza dusz. Urodził się 8 maja 1786 roku w wiosce oddalonej o 20 km na północ od Lyonu, gdzie po wybuchu rewolucji francuskiej dochodziło do prześladowań miejscowej ludności chrześcijańskiej. Jego droga do kapłaństwa nie była więc prosta, o czym mówi abp senior Stanisław Nowak.
– Jan Maria Vianney to wielki święty, proboszcz z Ars. Do kapłaństwa dochodził bardzo trudną drogą. Żył w czasie rewolucji francuskiej, kiedy nie wolno było prowadzić seminariów. Jego powołanie rodziło się w domu, ponieważ nie miał warunków do nauki w szkole wyższej. Był samoukiem, a później pod swoje skrzydła wziął go ks. Karol Balley ze Zgromadzenia Kanoników Regularnych św. Augustyna. Niestety młody Vianney nie miał talentu do języków i z trudem ich się uczył. Jesienią 1811 r. wstępuje do Seminarium Świętego Ireneusza w Lyonie, które udaje mu się skończyć tylko dzięki oddaniu ks. Balleya, cierpliwie uczącego go po francusku, a nie po łacinie. Jako ksiądz pojechał na małą i ubogą parafię w Ars, której mieszkańcy nie chodzili do kościoła. Jan Maria Vianney był jednak tak gorliwy w modlitwie, że doprowadził do nawrócenia lokalnej społeczności.
Po latach spędzonych w Ars Jan Maria Vianney mówił, że „to nie ta sama parafia, do której niegdyś przyjechał”. Święty proboszcz zasłynął jako wielki spowiednik, a do kościoła zaczęli przyjeżdżać wierni z całej Francji.
– Wiele ludzi marzyło, aby się u niego wyspowiadać. Spowiadał po 16 godzin dziennie. Oczywiście najważniejsza była dla niego Msza św. Jego kazania były proste i bardzo pokorne.
Jan Maria Vianney stał się patronem kapłanów i proboszczów, o czym mówi ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik archidiecezji częstochowskiej.
– Św. Jan Maria Vianney swoją postawą, pokutując, przez ponad 40 lat zdołał nawrócić całą parafię. Sprawił, że opustoszały kościół wypełnił się wiernymi, którzy powrócili do życia sakramentalnego. Dlatego właśnie Jan Maria Vianney jest wzorem dla wszystkich księży, a szczególnie proboszczów. To najlepszy przykład jak prowadzić pracę duszpasterską.
Francuski duszpasterz został kanonizowany 31 maja 1925 roku przez papieża Piusa XI. Przypomnijmy, że w Mzykach, niedaleko Częstochowy, znajduje się Sanktuarium św. Jana Marii Vianneya, gdzie umieszczone są jego relikwie. We wszystkie pierwsze czwartki miesiąca w sanktuarium staje się miejscem intensywnej modlitwy za kapłanów i osoby życia konsekrowanego. Dzieje się to w ramach uroczystego nabożeństwa obejmującego adorację Najświętszego Sakramentu, Mszę św. połączoną z Nieszporami i Apel Jasnogórski oraz ucałowanie Relikwii Św. Jana Marii Vianneya.
ABK