Arcybiskup Marek Jędraszewski, nawiązując do wiersza Józefa Szczepańskiego zatytułowanego „Czerwona zaraza”, wypowiedział się na temat współczesnych zagrożeń, nie potępiając nikogo personalnie. Trzeba to jasno podkreślić – krytyka wyrażona przez hierarchę dotyczyła ideologii, nie ludzi. Środowisko ideologów LGBT+ próbuje zastraszyć większość, pozbawić ją prawa do wygłaszania poglądów i narzucić swoją wizję świata jako normę.
Ksiądz profesor arcybiskup Marek Jędraszewski jest obiektem niespotykanego publicznego linczu za wyrażenie opinii zgodnej z jego sumieniem i poglądami większości naszego narodu. Oglądamy w przestrzeni publicznej sceny jak z epoki stalinizmu, w której burzono świątynie i lżono kapłanów. Hierarcha jest obrażany przez ludzi, którzy na swoich tęczowych sztandarach niosą hasła wolności, miłości i tolerancji. Nie polemizują ze słowami arcybiskupa, próbując dać świadectwo tego, że komunistyczna zaraza nie leży u źródeł ich poglądów. Wręcz przeciwnie – atakują go za to, że stanął w obronie wartości, którym służy wiernie jako duszpasterz. Używają agresji słownej i cenzury w Internecie.
Nie ma zgody na to, by ideologia LGBT+ zatruwała Polskę nienawiścią do ludzi o innych poglądach niż poglądy mniejszości promującej lewacką doktrynę. Nasi przodkowie ginęli z rąk sowieckich oprawców z ryngrafami Matki Boskiej na piersiach i słowami wierności Bogu i Ojczyźnie wypowiadanymi zanim strzał w tył głowy odebrał ich rodzinom i Polsce na zawsze. Ginęli za kraj swoich marzeń, w którym każdy ma prawo do wolności słowa i wyznania.
Chrześcijaństwo głosi miłość i szacunek do drugiego człowieka. Dlatego, choć pamiętamy, przebaczyliśmy naszym oprawcom. Komunizm w najbardziej totalitarnym sowieckim wydaniu pokazał, że człowieka ma za nic. Odwołująca się do „czerwonych korzeni” ideologia LGBT+ również podsyca nienawiść do drugiego człowieka. Otwarcie dąży do podziału narodu, rozbicia polskiej rodziny oraz deprawacji dzieci i młodzieży. W tym znaczeniu analogia czerwonej zarazy do tęczowej ideologii, której użył arcybiskup Marek Jędraszewski, w pełni oddaje obraz naszej rzeczywistości, w której doktrynerzy LGBT+ niszczą ład społeczny. Zgodnie z nim każdemu człowiekowi należy się szacunek, bez względu na to, czy zgadzamy się z jego zdaniem, czy też nie.
Nie pozwólmy, aby tolerancja zmieniła się w totalitaryzm, w którym, jak w Związku Sowieckim, dominuje „jedynie słuszna ideologia”.
dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości