Wczoraj wieczorem (18 sierpnia) w częstochowskim Odwachu miało miejsce wyjątkowe spotkanie z Jackiem Boneckim – fotografem wszechstronnym. Wczorajszy gość – jako pomysłodawca i współorganizator – prowadzi liczne plenery i warsztaty fotograficzne, przyczyniając się do popularyzacji fotografii. Jest też zapalonym miłośnikiem podróżowania. Jak sam zaznacza – fotografia wygania go z domu, co oznacza, że dla artysty obie pasje są jak najbardziej kompatybilne i mogą być realizowane równocześnie.
– Dzięki fotografowaniu podróżuję i podróżuję również dzięki temu, że fotografuję – zaznaczył Jacek Bonecki w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską.
– Podróż daje zupełnie inną percepcję otaczającego świata, bowiem chęć zrobienia zdjęcia skutkuje wyjściem do ludzi, wywołuje interakcję z tubylcami, których kulturę przez to poznajemy. Najbardziej fascynujące w mojej pracy jest to, że można jednocześnie podróżować i fotografować – wyznaje artysta.
Kim – zdaniem mistrza – jest dobry fotograf? – Jest nim ktoś, kto zauważa rzeczy, na które zwykły przechodzeń nie zwróciłby nigdy uwagi.
