W Domu Miłosierdzia im. Jana Pawła II w Częstochowie 17 grudnia odbyło się podsumowanie realizacji projektu „Animator kultury. Od pomysłu do realizacji”. Wynikiem przedsięwzięcia było m.in. powstanie filmu o Starym Mieście pt. „Kiedyś tu się rodzili, dziś umierają…”, którego premiera miała miejsce 15 listopada w kościele św. Zygmunta. Najważniejszymefektem projektu było jednak wzbudzenie zaangażowania uczestników projektu i mieszkańców Częstochowy w sprawy miasta oraz w rozmaite przedsięwzcięcia kulturalne.
Projekt przeznaczony dla młodzieży przebiegał w dwóch etapach – projekt i jego realizacja oraz animator kultury. Organizatorem projektu była częstochowska Caritas. Jej dyrektor zauważył, że góównym celem projektu było inspirowanie młodych ludzi. – To ogromna radość, że zajęliśmy się ożywianiem terenu, na którym jesteśmy. Projekt dotyczył dwóch miejsc, Rakowa i Starego Miasta – powiedział ks. Marek Bator. – Widzimy sens takiego projektu, bo mamy na co dzień do czynienia z dziećmi, z młodzieżą.
– Doświadczenie tego projektu pokazało nam, że różnica wieku i światopoglądów nie istnieje, jeżeli ludzie chcą coś zrobić – powiedział ks. Piotr Zaborski, dyrektor Radia Fiat, który prowadził warsztaty dziennikarskie w ramach projektu „Animator kultury”. – Kiedy spotkałem dziewczyny z grupy pracującej na terenie Rakowa i chłopców z grupy spotykającej się przy parafii św. Zygmunta, od razu poczułem ich chęć i zaangażowanie w projekt. To był dobry początek.
Ks. Piotr Zaborski wypowiedział się również bardzo przychylnie na temat prezentowanego w minionym miesiącu filmu: – On pokazuje wszystko. Cenne miejsca, które są na Ogrodowej, na Krakowskiej, na Mielczarskiego. Pokazuje zakamarki, do których czasami strach wejść, a z drugiej strony pokazuje, że są ludzie, którzy w tym wszystkim odnajdują historię, która mówi. Odnajdują piękno, które warto przywrócić. Są ludzie, którym na tej dzielnicy zależy.
Werner Folkert z parafii św. Zygmunta powiedział natomiast o uczestnikach przedsięwzięcia: – Znaleźli swoje korzenie. Znaleźli korzenie Rakowa, korzenie Starego Miasta – tego, co kiedyś było główną częścią miasta. I to chyba jest najważniejsze w rezultacie tego projektu.
