Najmłodsze dzieci w Miejskiej Galerii Sztuki miały około pięciu lat. Najstarsze 12. Razem ze swoimi dziadkami i babciami uczestniczyły dzisiaj w zajęciach pt. “Szalony kapelusznik”, których celem było wspólne stworzenie kapeluszy, ale nie to było najważniejsze w warsztatach plastycznych – zauważa Barbara Szyc, artystka plastyk, a zarazem pracownik MGS. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/kapelusznik-1.mp3]
W czasie warsztatów uczestnicy mogą wiele się nauczyć. Zarówno dorosły musi zaufać dziecku, by wspólne dzieło mogło powstać, jak i dziecko musi zaufać dziadkowi lub babci. Opiekunowie nie czekają na dzieci na zewnątrz, ale wszyscy pracują razem. Jest to doświadczenie bezcenne. Niewątpliwie zadowoleni ze spotkania byli opiekunowie: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/kapelusznik-2.mp3]
Jak i najmłodsi: [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/kapelusznik-3.mp3]
To było czwarte spotkanie w Miejskiej Galerii Sztuki w te wakacje. Kolejnego, już ostatniego, można się spodziewać najprawdopodobniej między 20 sierpnia a końcem miesiąca. Będą to dwudniowe zajęcia. Koszt ponoszony przez uczestników jest symboliczny – to 2,5 zł. Zapisy prowadzone są przez telefon, a jedynym ograniczeniem są wielkość grupy i fundusze MGS. [audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2014/08/kapelusznik-4.mp3]
– wyjaśnia Barbara Szyc. Zajęcia trwały dwie godziny. W tym czasie z pomocą uczestnikom pośpieszyli pracownicy galerii. Wszystkie prace, wykonane w otoczeniu plakatów filmowych Ośrodka Kultury Filmowej w Sali Śląskiej, uczestnicy zabrali ze sobą; na pewno przydadzą się dla lalek, misiów i na pamiątkę.
Krzysztof Rygalik
