Filharmonia Częstochowska oprócz repertuaru dla dojrzałej publiczności przygotowuje również audycje umuzykalniające dla młodych melomanów. W piątek 20 października skończył się jeden z cykli takich audycji pt.: “Uśmiechy i miny muzycznej krainy”. Dla organizatorów to wyzwanie, by zainteresować dzieci muzyką klasyczną. Mówi o tym prowadząca audycję – Małgorzata Starczewska-Owczarek:
– Wiek dzieci, czyli naszego odbiorcy, jest naszym priorytetem. O tyle jest to trudne, że przyprowadzane są tu coraz młodsze dzieci. Radzę sobie z tym, bo sama mam malutkie wnuki. Dzięki temu łatwiej mi jest zrozumieć co zaciekawi dzieci. Trudno jest zaciekawić dzieci muzyką poważną. A o to chodzi, by wychować przyszłych słuchaczy. Trzeba przemycić trochę takiej muzyki pomiędzy utworami do klaskania, a skoro jeszcze dzieci do nas przychodzą, to oznacza to, że jest zapotrzebowanie i dajemy sobie z tym radę.
Kluczem do zainteresowania dzieci jest wejście w ich świat, co udaje się prowadzącej:
– Staram się zawsze zrozumieć psychikę dziecka. O czuję z dziećmi dość dużo, więc znam ich świat: książki i bajki na czasie. Staram się przeniknąć do tego świata, stać się dzieckiem i udawać, że czegoś nie wiem, żeby dzieci mnie poprawiały. One wszystkie na całym świecie to lubią.
Dzieciom podobała sie audycja:
Podczas spotkania dzieci poznawały brzmienie instrumentów takich jak akordeon, fortepian i saksofon. Dowiedziały się także jak to się dzieje, że muzyka brzmi wesoło i smutno, a także w jakich okolicznościach powstają różne utwory.
