Kilkadziesiąt godzin wystarczyło, by zawierciańscy policjanci zatrzymali pięciu pijanych kierowców. Niechlubny rekordzista miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. W takim stanie 50-latek kierował seatem. W ręce mundurowych trafił także 51-letni kierowca samochodu dostawczego, który wydmuchał ponad 1 promil. Jeden z zatrzymanych nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Jednym z priorytetów zawierciańskiej drogówki w 2019 roku jest zwiększenie liczby kontroli, w celu ujawniania i eliminacji z dróg nietrzeźwych kierujących. Powyższe działania mają poprawić bezpieczeństwo na drogach i ograniczyć liczbę zdarzeń, szczególnie tych tragicznych, z udziałem pijanych kierowców. Niestety nie wszyscy kierowcy mają świadomość stwarzanego niebezpieczeństwa, gdy siadają za kierownicę po spożyciu alkoholu. Nie biorą również pod uwagę wysokich kar, jakie mogą im grozić za jazdę po pijanemu.
W czasie ostatniego weekendu na drogach powiatu zawierciańskiego zatrzymano 7 osób, które w stanie nietrzeźwości kierowały samochodami i dwie osoby, które jechały po użyciu alkoholu.
W piątek o 10.00 w miejscowości Łany Średnie została zatrzymana 40-letnia kobieta kierująca toyotą. Miała promil alkoholu w organizmie. Kilka godzin później w miejscowości Chlina udaremniono dalszą jazdę 34-latkowi kierującemu oplem astra. Miał prawie 2 promile. Tego samego dnia wieczorem w miejscowości Wierbka zatrzymano 42-letniego mężczyznę, jadącego fiatem. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 0,8 promila alkoholu. W niedzielę około godz. 10.00 w Pilicy policjanci zatrzymali do kontroli seata, którym kierował 50-letni mężczyzna. Przeprowadzone badanie wykazało 2,3 promila. Godzinę później w tej samej miejscowości został zatrzymany 40-latek kierujący skodą. Miał 0,6 promila alkoholu w organizmie. Z ruchu wyeliminowano też kierowcę opla corsy, który miał prawie 1,5 promila. Poniedziałkowego ranka zatrzymano nietrzeźwego kierowcę samochodu dostawczego, który wydmuchał ponad 1 promil alkoholu.
źródło: zawiercie.slaska.policja.gov.pl