W piątek, 23 marca, mieszkańcy Radomska i okolic uczestniczyli w Drodze Krzyżowej, która przeszła ulicami miasta.
Każdego roku nabożeństwo gromadzi setki wiernych, którzy razem z Chrystusem podążają na Golgotę. Uczestnicy wyruszyli spod kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski tuż po Mszy św. o godz. 18:00. Wierni przemierzali kolejne stacje Męki Pańskiej ulicami Piastowską, Tysiąclecia i Przedborską.
– Organizujemy Drogę Krzyżową ulicami miasta jako świadectwo naszej wiary, ale też jako pewną aktywność i wyjście do ludzi. Droga Krzyżowa to nie tylko kościół i stacje umieszczone na filarach świątyni, ale to przede wszystkim nasze życie, w które wpisany jest krzyż. Przemierzając ulica Radomska włączamy się jako mieszkańcy też w to niesienie krzyża i chcemy też krzyż każdego dnia podejmować po to, żeby dać świadectwo, że na końcu tej drogi jaśnieje Chrystus Zmartwychwstały – mówi ks. Grzegorz Piec, koordynator ds. Nowej Ewangelizacji regionu radomszczańskiego.
Rozważaniu stacji Drogi Krzyżowej towarzyszyła przepiękna inscenizacja w wykonaniu aktorów Miejskiego Teatru „Źródło” i Teatru „Otwarte Drzwi” z Miejskiego Domu Kultury. Widowisko wyreżyserowała Danuta Zawadzka, prezes Teatru „Źródło”.
– Ktoś kiedyś powiedział, że spektakl o męczeństwie nie może był łatwy, łatwy też nie był. Wymagał rzeczywiście wiele wyrzeczeń, wiele trudu, ale staraliśmy się potraktować to jako wielkopostne rekolekcje i jako trud zadany sobie samemu. Wydaje mi się, że aktorzy chcieli pokazać coś więcej, a Droga Krzyżowa ulicami miasta na pewno jest trudniejsza. Chciałam też zaszczepić w moich aktorach to, aby każdy z nich potraktował to jako pielgrzymkę i wyrzeczenie, swoje zadośćuczynienie za wszystko, co w życiu popełnia – mówi nam Danuta Zawadzka.
Nabożeństwo zakończyło się Apelem Jasnogórskim w Kolegiacie św. Lamberta. Słowa do wiernych skierował ks. proboszcz Antoni Arkit, dziękując wszystkim za obecność i wielkie zaangażowanie w to niezwykłe nabożeństwo.
