Co się odwlecze, to nie uciecze. Stare porzekadło sprawdziło się w przypadku mężczyzny, który dwa lata temu obrabował jeden ze sklepów w Poraju. Dzięki najnowszym metodom śledczym myszkowskiej policji udało się namierzyć rabusia.
Do kradzieży doszło w kwietniu 2012 roku. Sprawca zainteresował się artykułami spożywczymi i papierosami w jednym z kiosków na terenie dworca PKP. Na miejscu zabezpieczono różne ślady kryminalistyczne, w tym odciski palców. Podjęte wówczas czynności nie doprowadziły do ustalenia sprawcy. Choć dochodzenie zostało umorzone, to funkcjonariusze nie wyrzucili sprawy do kosza. Po dwóch latach postanowili wykorzystać Automatyczny System Identyfikacji Daktyloskopijne AFIS. To był strzał w dziesiątkę. Ustalenie danych włamywacza było tylko formalnością. 22-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego nie krył zaskoczenia w chwili zatrzymania. Przyznał się do przestępstwa. Teraz może trafić za kraty nawet na 10 lat.