Witold Szymczyk postanowił, na przekór filmom epatującym smutkiem i tym, co złe na świecie, zrobić dokument, którego bohater będzie niósł pozytywne przesłanie. Jak pomyślał, tak zrobił. Efektem jest film “Po co jest koń” – opowieść o Leszku Pilarskim. Jak mówi Witold Szymczyk, bohater sam się znalazł, wystarczyło się rozejrzeć. O swojej pasji filmowej, zrealizowanym marzeniu Leszka Pilarskiego oraz o planach na dziś i jutro Witold Szymczyk opowiadał w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską.
[audio:https://czestochowskie24.pl/wp-content/uploads/2015/08/witold-szymczyk_GOTOWE.mp3]fot. Michał Janik