W pierwszym meczu 4. kolejki żużlowej Enea Ekstraligi Włókniarz Częstochowa zmierzy się z wrocławską Spartą. Częstochowianie, opromienieni wysokim zwycięstwem w Gdańsku będą chcieli pójść za ciosem i zapisać kolejne dwa punkty do tabeli. Wrocławianie w poprzednim sezonie zostali okrzyknięci rewelacją ligi, wykonując zadanie, które wydawało się niewykonalne – utrzymali się w lidze mając “na papierze” najsłabszy skład. W tym roku spisują się jednak słabo, nie wygrali jeszcze meczu,jedyny punkt wywalczyli remisując na własnym torze z osłabioną Unią Leszno.
Włókniarz po początkowych problemach wydaje się być na fali wznoszącej. Z Griszą Łagutą i Michaelem Jepsenem Jensenem, którzy powrócili do składu po kontuzjach będą jutro zdecydowanym faworytem. Martwić mogą jedynie problemy Rune Holty. Na Spartę obecna forma “Nóżki” może jeszcze wystarczyć, ale na kolejne spotkania powinien poszukać formy i szybszych motocykli. W teamie Piotra Barona w tym roku zawodzą niemal wszyscy, na czele z mistrzem świata Tai’em Woffindenem. Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy, Włókniarz powinien odnieść jutro przekonywujące zwycięstwo. Początek meczu na SGP Arenie jutro o godzinie 19.00.
KantorOnline Włókniarz Częstochowa – Betard Sparta Wrocław, sobota,10.05, godz. 19.00
Mariusz Rajek