Raków poległ w Stalówce

DSC_5283

Nieudanie zakończył się ten rok ligowych zmagań dla piłkarzy częstochowskiego Rakowa. W sobotę (29.11) przegrali 1:3 w Stalowej Woli ze Stalą. Gospodarze dominowali przez większą część pierwszej połowy meczu, dokumentując swą przewagę w 43. minucie po strzale głową Mateusza Argasińskiego. W drugiej części gry przewaga Stalówki była jeszcze bardziej widoczna, czego efektem była bramka Radosława Mikołajczaka w 56. minucie. W końcówce częstochowianie całkiem niespodziewanie zdobyli gola, choć żaden z nich nie wpisał się na listę strzelców. Przemysław Mońka pomknął prawą stroną i dośrodkował w pole karne, gdzie niefortunnie pikę do bramki skierował zawodnik gospodarzy – Mateusz Kantor.

Kiedy wydawało się, że Raków pójdzie za ciosem i spróbuje powalczyć o remis, do głosu jeszcze raz doszli podopieczni Jarosława Wieprzęcia. W doliczonym czasie gry faulowany był jeden z zawodników gospodarzy. Sędzia zawodów bez wahania wskazał na “wapno”, a Łukasz Sekulski pewnie wykonał karnego i ustalił wynik na 3:1 dla Stali Stalowa Wola. Z przebiegu całego spotkania taki rezultat wydaje się być sprawiedliwy.

Stal Stalowa Wola – Raków Częstochowa 3:1 (1:0)

1:0 Mateusz Argasiński
2:0 Radosław Mikołajczak
2:1 Mateusz Kantor (sam.)
3:0 Łukasz Sekulski

Mariusz Rajek

Skip to content