Piłkarze Rakowa pokonali Siarkę Tarnobrzeg (4:2) i ponownie są liderem drugoligowych rozgrywek! W sobotnie popołudnie, do siatki rywali trafiali: Peter Mazan, Przemysław Oziębała, Piotr Malinowski i Tomas Petrasek.
Częstochowianie przerwali tym samym rywalom serię czterech meczów bez porażki, a sami odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu. Do meczu z piątą drużyną w tabeli, czerwono-niebiescy przystąpili osłabieni brakiem Łukasza Góry, który przeciwko ROW Rybnik (2:1) po raz czwarty w tym sezonie został upomniany żółtą kartką i musiał pauzować. Jego miejsce na boisku zajął Lukas Duriska. W kadrze meczowej Siarki, a także na ostatnie dziesięć minut spotkania na boisku, pojawił się natomiast były gracz Rakowa Konrad Zaradny. Pomocnik jeszcze jesienią reprezentował barwy naszego klubu i strzelił jedną bramkę właśnie przeciwko Siarce.
Czerwono-niebiescy mogli otworzyć wynik meczu już w trzynastej minucie meczu. W zamieszaniu w polu karnym Siarki, do pustej bramki nie trafił jednak Peter Mazan, przenosząc piłkę ponad poprzeczką. Goście odpowiedzieli strzałem z bliskiej odległości Radosława Sylwestrzaka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W pierwszej połowie, swojej szansy na pierwszego gola w barwach Rakowa szukał Tomasz Wróbel. Pomocnik dwukrotnie strzelał z dystansu, ale bez powodzenia. Częstochowianie dopięli swego w 36. minucie. Zaczęło się od straty piłki przez Siarkę na własnej połowie, a następnie dośrodkowanie Piotra Malinowskiego celnym strzałem zakończył Mazan.
Zaledwie minutę po zmianie stron Raków prowadził już 2:0. Tym razem Mazan wystąpił w roli asystującego i zagrał do wbiegającego w pole karne Oziębały. Napastnik Rakowa pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce, zaliczając tym samym trzeciego gola, w kolejnym trzecim meczu. Gdy wydawało się, że nasi piłkarze trzy punkty mają już w kieszeni, to Siarka najpierw pokusiła się o bramkę kontaktową (bramka samobójcza Tomasa Petraska), a w 70. minucie Hubert Tomalski doprowadził do wyrównania. Radość z remisu w ekipie Siarki nie trwała jednak długo. Sześć minut później, czerwono-niebieskich wyprowadził na prowadzenie Malinowski, a wynik meczu na 4:2 ustalił Petrasek.
Po tym meczu piłkarze Rakowa mogli cieszyć się nie tylko z trzech punktów, ale także z awansu na pierwsze miejsce w tabeli. Częstochowianie wykorzystali potknięcie Odry Opole, która zremisowała z Legionovią Legionowo (1:1).
źródło: rksrakow.pl
RKS Raków Częstochowa – Siarka Tarnobrzeg 4:2 (1:0)
Bramki:
1:0 – Peter Mazan 36′
2:0 – Przemysław Oziębała 47′
2:1 – Tomas Petrasek 50′ (sam.)
2:2 – Hubert Tomalski 70′
3:2 – Piotr Malinowski 76′
4:2 – Tomas Petrasek 90′
Kartki:
22′ – Bartosz Waleńcik
28′ – Adam Czerkas
31′ – Marcin Stefanik
78′ – Daniel Koczon
Składy:
RKS Raków: Lis – Sołowiej, Petrasek, Duriska, Figiel (82. Mesjasz), Łabojko (88. Kowalczyk), Oziębała, Malinowski (86. Kmieć), Wróbel, Czerkas, Mazan (69. Margol).
Siarka Tarnobrzeg: Dybowski – Grzesik, Waleńcik, Sylwestrzak, Dawidowicz, Stefanik, Płatek (78. Stromecki), Tomalski, Czyżycki (46. Żebrakowski), Koczon (81. Zaradny), Ropski.
Widzów: 2064