Nie było cudu, nie było nawet niespodzianki. forBET Włókniarz po raz drugi nie sprostał wymaganiom postawionym przez Fogo Unię Leszno i po raz drugi przegrał wynikiem 38:52. Tak jak przed tygodniem w Częstochowie, tak i wczoraj na wyjeździe Lwy nie były w stanie pokazać pazurów i na finiszu sezonu PGE Ekstraligi pojadą o 3. miejsce.
15 września Włókniarz podejmie zielonogórski Falubaz na własnym obiekcie, tydzień później zostanie rozegrane spotkanie rewanżowe.
– Spodziewaliśmy się, że łatwo nie będzie i tak się stało. Wydaje mi się, że tutaj i tak postawiliśmy większy opór niż u siebie – komentuje prezes częstochowskiego klubu Michał Świącik.
W finale rozgrywek Unia Leszno podejmie Betard Spartę Wrocław.
MD / iar