78 lat temu rozwiązano w Częstochowie Armię Krajową

Zaraz po upadku Powstania Warszawskiego, w październiku 1944 roku przeniesiono Komendę Główną Armii Krajowej, a zatem i stolicę Polskiego Państwa Podziemnego, z Warszawy do Częstochowy. Funkcjonowała tutaj jednak tylko 3,5 miesiąca, bo 19 stycznia 1945 roku Armia Krajowa została rozwiązana. Jakie były kulisy rozformowania największej w historii organizacji partyzanckiej?

Rozkaz rozwiązania Armii Krajowej wydał w Częstochowie gen. Leopold Okulicki ps. „Niedźwiadek”. Stało się to na trzeci dzień, po wjeździe do miasta pierwszych radzieckich czołgów. Tło historyczne decyzji generała przybliżył Mariusz Grzyb, historyk Muzeum Częstochowskiego:

Myślę, że powodem podstawowym była dobrze rozumiana konieczność zmiany formy walki. Żołnierze Armii Krajowej mieli okazję przekonać się już po operacji „Ostra Brama”, że jakakolwiek współpraca z Armią Czerwoną jest niemożliwa, ponieważ Rosjanie traktują jednostki AK jako wrogie. Wydaje się ,że rozkaz Okulickiego jest dosyć dobrym wyjściem z sytuacji – przynajmniej z punktu widzenia człowieka cywilizowanego.

Mimo, że decyzja o rozwiązaniu Armii Krajowej budzi dzisiaj wiele dyskusji odnośnie zasadności takiego posunięcia, należy pamiętać, że Okulicki w momencie podpisywania rozkazu wiedział o powstającej organizacji „NIE”, która miała być głęboko zakonspirowaną kontynuacją dotychczasowej walki partyzanckiej. Swoistą ciekawostką jest to, dlaczego to właśnie Częstochowa pełniła przez ostatnie miesiące tzw. „Pierwszej Konspiracji” funkcję stolicy Polskiego Państwa Podziemnego:

Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że każdą epokę tworzą ludzie wychowani w pewnej kulturze. W tamtej kulturze Częstochowa miała szczególne znaczenie. Człowiek uważający się wówczas za inteligentnego nie wyobrażał sobie, że można było nie znać Trylogii Sienkiewicza. A tam, Częstochowa jest owym miastem-symbolem, od którego odradza się cała Rzeczpospolita.

Po formalnym rozwiązaniu Armii Krajowej, wielu jej żołnierzy próbowało wrócić do normalnego życia, jednak komunistyczny aparat terroru nie zamierzał im na to pozwolić. Ci partyzanci, którzy uniknęli zasadzek byli zmuszeni wrócić na konspiracyjne szlaki. Wielu innych nawet nie próbowało wychodzić z konspiracji, kontynuując działalność niepodległościową. W rejonie Częstochowy jeszcze przez długi czas działały różne formacje partyzanckie. Najsłynniejszym zgrupowaniem było Konspiracyjne Wojsko Polskie kpt. Stanisława Sojczyńskiego ps. „Warszyc”, działające między Częstochową a Radomskiem. Natomiast sama Częstochowa i tereny powiatu częstochowskiego oraz fragment kłobuckiego i myszkowskiego były obszarem działań najdłużej funkcjonującego, acz zapomnianego okręgu Narodowych Sił Zbrojnych, któremu przewodził kpt. Henryk Flame ps. „Bartek”.

Skip to content