Na początku maja bieżącego roku doszło do wycofania z listy refundacji leku dla kobiet z HER2-dodatnim rakiem piersi. Sprawa okazała się nieporozumieniem, jednak fatalnym w skutkach. Zapis zostanie poprawiony, choć istnieje ryzyko, że dopiero w lipcu.
Sytuacja dotyczy kobiet leczonych na tzw. HER-ach trójdodatnich. Chodzi o pacjentki, których choroba co prawda została zatrzymana, jednak w każdej chwili ponownie może zaatakować. Wycofanie farmaceutyków ma być więc związane ze znacznym pogorszeniem stanu zdrowia wielu osób. Sprawę komentuje Elżbieta Markowska, prezes Stowarzyszenia Częstochowskie Amazonki:
– W tej chwili stwierdzono, że wycofanie leku z listy jest pomyłką. Proszę jednak zauważyć, do czego doprowadzono. Kobiety były przerażone. Nie można robić takich rzeczy, ponieważ odbiera się nadzieje tym, którzy jej najbardziej potrzebują.
Rak piersi jest jednym z najwcześniej rozpoznanych u człowieka. Jego pierwsze opisy znajdują się już w egipskich tekstach sprzed ponad 5 tys. lat. Choroba może być bardzo agresywna i rozwijać się zarówno u kobiet, jak i mężczyzn – choć w przypadku drugiej grupy zjawisko to występuje o wiele rzadziej. O procesie tworzenia się nowotworu, a także niepokojących jego objawach mówi dr n. med. Barbara Huras, onkolog:
– To jest choroba, która rozwija się z elementów gruczołu piersiowego. Na skutek uszkodzeń, które dokonują się w prawidłowych komórkach, powstaje postać nieinwazyjna. To nowotwór, który nie jest jeszcze źródłem przerzutowania i może być skutecznie leczony. Pozostawiony proces przedinwazyjny przemienia się natomiast w inwazyjny. Początkowe objawy choroby są bardzo „skąpe”. Podczas samobadania piersi można wyczuć guzek. Warto pamiętać, że w początkowym stadium takie miejsce nie boli.
Według prezes Federacji Stowarzyszeń “Amazonki” Krystyny Wechmann winę za skandaliczne nieporozumienie ponoszą wszyscy biorący udział w uzgodnieniach nowelizacji programu lekowego w raku piersi. Jak dodaje Elżbieta Markowska federacje robią wszystko co możliwe, aby pacjenci onkologiczni mieli godne i efektywne warunki leczenia:
– Jako federacja cały czas mamy pieczę nad tym, co się dzieje. Czasem jednak coś umknie. Pani Krystyna Wechmann jest już umówiona z ministrem i na spotkaniu poruszy temat związany z zamieszaniem w refundacji. Mimo wszystko jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim czujnym osobom, które zwróciły uwagę na zaistniałą sytuację.
Sprawa powrotu leku na listę refundowanych trwa, a o jej dalszym przebiegu będziemy informować.
ABK