Od czerwca bieżącego roku będziemy płacić więcej za odpady – taką uchwałę przegłosowała koalicja rządząca podczas 56. Sesji Rady Miasta Częstochowy, która miała miejsce w czwartek 3 marca.
Podwyżki mają wynieść 10 zł dla osób niesortujących śmieci oraz 5 zł dla osób, które zadeklarowały ich sortowanie. Przyszłe konsekwencje dla budżetu przeciętnej rodziny wyliczała radna Monika Pohorecka.
– Dochodzi do sytuacji, w której czteroosobowa rodzina zapłaci rocznie ponad 1630 zł za odpady. Jest to bardzo przykre w czasie wojny, która trwa obok, i która stanowi dla nas realne zagrożenie zdrowia i życia. Gdy uwaga mieszkańców jest skupiona na wydarzeniach w Ukrainie, prezydent wykorzystuje sytuację i forsuje prawie 20-prcentową podwyżkę, bardzo nieudolnie argumentowaną rozstrzygnięciami przetargowymi – powiedziała radna.
Podczas sesji przedstawiono i głosowano również nad serią uchwał związanych z wojną w Ukrainie.
– Rada wypowiedziała umowę partnerską miastu Smoleńsk oraz Irkuck z Federacji Rosyjskiej. Udzieliliśmy wsparcia finansowego naszemu partnerskiemu miastu Kamieniec Podolski w Ukrainie w kwocie 50 tys. zł. Prowadziliśmy też dyskusję na temat przygotowania Częstochowy do sytuacji wojny za wschodnią granicą. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że Częstochowa jest nieprzygotowane. Gdyby nie organizacje pozarządowe, a przede wszystkim pomoc Kościoła, miasto byłoby w przysłowiowym Czarnym Lesie – mówił radny Piotr Wrona.
W czasie spotkania dyskutowano też m.in. nad projektem uchwały w sprawie zmian w wieloletniej prognozie finansowej Częstochowy na lata 2022-2038, a także omawiano podjęcie współdziałania z Berdyczowem w Ukrainie w ramach współpracy miast partnerskich.
BNO