Miesiąc temu wspominaliśmy o projekcie, którego celem miała być pomoc polskiej branży turystycznej po kryzysie związanym z COIVID-19. Mowa o bonie wakacyjnym, o którym dość szeroko mówiono, głównie w kręgach tych, którzy byli jego potencjalnymi odbiorcami.
Projekt miał być skierowany do wszystkich zatrudnionych na warunkach umowy o pracę, których wynagrodzenie nie przekraczało 5200 zł brutto. Niestety w ostatnim czasie ogłoszono zmianę programu, zmniejszając jego wartość z 1000 zł na 500 zł. Dodatkowo pieniądze zamiast do etatowych pracowników trafią do rodzin z dziećmi. Senator Prawa i Sprawiedliwości Włodzimierz Bernacki przekonywał, że rodzinom z pociechami należy się szczególne wsparcie:
– Ich sytuacja finansowa często bywa zdecydowanie bardziej skromna od tej, która jest właściwa dla singli. Osobie, która jest w kwiecie wieku i zarabia zdecydowanie, łatwiej jest wyruszyć na wakacje bez wsparcia ze strony instytucji państwa. Tak naprawdę ma to wymiar prodemograficzny i wspierający rodziny – przekonywał senator Bernacki.
Wsparcie na wakacyjny wyjazd w kwocie 500 zł będzie przyznawane w formie elektronicznego bonu, przysługującego każdemu dziecku w rodzinie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma przelewać pieniądze bezpośrednio na konta firm branży turystycznej, z których usług korzystać będą posiadacze bonów. Te zapewnień prezydenta Andrzeja Dudy mają być ważne do końca 2021 roku.
BNO