termometr grypa 2

Zima jak co roku doświadcza częstochowian. Stan zdrowia co prawda nie zależy od pogody i choroby nie są rzadkością tak w krajach tropikalnych, jak pod biegunami, ale w naszym klimacie mamy do czynienia z szeregiem sezonowych schorzeń. Wybieramy się do lekarza, otrzymujemy receptę, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę, czemu ona służy.

Czy recepty służą obniżeniu cen leków? Czasami się tak zdarza. – W przypadku często realizowanych przy infekcjach antybiotyków większość z nich jest jednak na wykazie leków refundowanych, czyli wtedy rzeczywiście recepta na taki preparat wiąże się z obniżeniem kosztów, ale przede wszystkim ma to na celu bezpieczeństwo stosowania u pacjentów, bo nie są to leki obojętne dla zdrowia – mówi częstochowska farmaceutka Agnieszka Wojtynia.

Apteki nie bez powodu proponują zamienniki. Farmaceuci są zobligowani ustawą farmaceutyczną do informowania pacjentów o możliwości nabycia tańszych zamienników leków refundowanych. Bywa też, że lekarz stosuje adnotacje na recepcie, aby mimo tego nie stosować zamienników.

Część recept realizujemy tylko sezonu. – Sezonowość dotyczy preparatów na różnego rodzaju infekcje bakteryjne czy wirusowe – wyjaśnia Agnieszka Wojtynia. – Na pewno taką grupą wiekową, która częściej kieruje się do apteki w okresie jesienno-zimowym są małe dzieci, jak również osoby starsze […], które są częściej narażone na takie infekcje choćby z powodu obniżonej odporności.

W okresie jesienno-zimowym częstochowian doświadczają przede wszystkim schorzenia wirusowe i bakteryjne. Dla przykładu, według danych Sanepidu okres licznych zachorowań na grypę trwa w naszym mieście aż od października do kwietnia. Najwięcej zachorowań i podejrzeń zachorowań odnotowuje się późną zimą.

Krzysztof Rygalik

Skip to content