Stres towarzyszy nam w przeróżnych okolicznościach życia. W szkole, w pracy, w życiu codziennym – wszędzie jesteśmy narażeni na stresujące sytuacje. Pytanie brzmi: jak sobie z nimi – i ze stresem – radzić?
Każdy człowiek, gdy jest zestresowany, zachowuje się w inny sposób niż zazwyczaj. I te reakcje bywają różne, tak, jak my jesteśmy różni. Natomiast objawy, które mogą występować przy stresie, są dość charakterystyczne i dotykają większości zestresowanych osób, a są to m.in. przyspieszony oddech, problemy ze snem, ogólne rozdrażnienie, trzęsące się ręce, problemy z łaknieniem (“zajadanie” stresu lub brak apetytu). Objawów może być wiele, zwłaszcza wówczas, gdy stres utrzymuje się przez długi czas i przeradza się w stres przewlekły. Ten może nie tylko prowadzić do różnych chorób, ale w efekcie nawet do przedwczesnej śmierci. O tym, jak radzić sobie ze stresem na co dzień, mówi psychoterapeutka – Beata Gizler.
–Stres bardzo wpływa na funkcjonowanie. Kiedy się stresujemy to kołacze nam serce, zasycha nam w gardle, mamy dolegliwości żołądkowe. To co pomaga najszybciej to uspokojenie oddechu. Zaczynamy oddychać bardzo powoli, bierzemy trzy głębokie wdechy i wydechy, dlatego że wtedy mózg dostaje sygnał, że jesteśmy spokojniejsi – powiedziała.
Swoje sposoby na stres zdradzają także mieszkańcy Częstochowy.
– Wychodzę z kimś i po prostu rozmawiam – powiedziała.
– Chyba pójście na spacer – oznajmiła.
– Nie odmawiam sobie małych przyjemności – poinformowała.
– Staram się rysować to co mnie denerwuje – dodał.
Najskuteczniejszym sposobem na walkę ze stresem jest uspokojenie oddechu. Jest to pierwszy i zawsze dostępny sposób na to, by spróbować opanować emocje. Człowiek koncentrując się na głębokim i powolnym rytmie oddychania, w sposób naturalny przechodząc w stan rozluźnienia. Innym sposobem jest praktykowanie regularnych spacerów, np. leśnymi ścieżkami lub drogami wśród pól. Las uspokaja, łagodząco na nas wpływa zieleń oraz… patrzenie w dal, poza horyzont: to zmienia perspektywę i daje wytchnienie oczom – przemęczonym często pracą przy komputerze. A zatem: codzienne spacery i świadome oddychanie to pierwszy krok (zapobiegawczy) do tego, by stres nas nie pożarł! A jeśli nie mamy czasu (?!), by pójść na spacer, spójrzmy chociaż na fotografie przyrody – może one zachęcą do wypraw po oddech…
OM