21 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy ujawnili częstochowscy strażnicy miejscy oraz funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Pyrzowic. W poniedziałek (1 czerwca) podczas działań na terenie Częstochowy funkcjonariusze zauważyli kobietę, którą podejrzewano o wprowadzanie do sprzedaży papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne.
– Celnicy i strażnicy miejscy ujawnili 21000 sztuk papierosów, czyli 1050 paczek bez polskich znaków akcyzy. Gdyby wyroby trafiły do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby na podatkach ok. 24200 zł – mówił Artur Kucharski, rzecznik Straży Miejskiej w Częstochowie.
To nie pierwsze w tym roku zatrzymanie dokonane przez strażników i celników. 19 maja funkcjonariusze porządku publicznego „przechwycili” znaczne ilości alkoholu, tytoniu oraz papierosów także bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze schwytali wówczas mężczyznę, który także był wcześniej podejrzewany o posiadanie nielegalnych wyrobów:
– Strażnicy miejscy i celnicy z Referatu Realizacji w Pyrzowicach zauważyli mężczyznę, który jechał na rowerze i miał wypchane reklamówki. Zaszło podejrzenie, że mogą znajdować się w nich wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy. Przy mężczyźnie ujawniono 3 kilogramy tytoniu luzem bez polskich znaków akcyzy. W trakcie wykonywanych dalszych czynności służbowych celnicy i strażnicy miejscy ujawnili oraz zabezpieczyli 9520 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, 82 kilogramy tytoniu luzem bez polskich znaków akcyzy oraz 97 butelek z alkoholem niewiadomego pochodzenia bez polskich znaków akcyzy, które należały do 59-letniego mężczyzny – dodał rzecznik.
W przypadku, gdy takie ilości nielegalnych wyrobów trafiłyby do sprzedaży, Skarb Państwa mógłby stracić na podatku akcyzowym ok. 100 tys. zł. Poniedziałkowa interwencja jest już trzecim w tym roku udaremnionym na terenie Częstochowy procederem nielegalnej sprzedaży używek.
BNO