Częstochowska kamienica nagrodzona w prestiżowym konkursie

Generalny Konserwator Zabytków nagrodził kamienicę przy al. Kościuszki 14 w ramach konkursu „Zabytek Zadbany”. Natomiast właściciel kamienicy został wyróżniony nagrodą za „Właściwe użytkowanie i opiekę nad zabytkiem” liczącym już ponad 90 lat.

Właścicielem budynku przy al. Kościuszki 14 jest Mariusz Etryk, który opowiedział o tym, jak w ogóle doszło do zgłoszenia udziału kamienicy w tym prestiżowym plebiscycie. Sam tego zgłoszenia nie dokonał:

Zgłoszenia do tego konkursu dokonała pani Aleksandra Janikowska-Perczak oraz pani Anna Stencel. To są częstochowskie konserwatorki zabytków. Zaprosiły mnie do siebie do urzędu i przedstawiły projekt, którym zgłoszą mój budynek do konkursu, o czym wcześniej w ogóle nie miałem pojęcia. Budynek został wyremontowany całkowicie w roku 2020, natomiast remont trwał około 20 lat – to były różne etapy remontowe. Zakończyliśmy remontem elewacji zewnętrznej.

Wiele zabytkowych budynków z białego kamienia lub czerwonej cegły jak dworki szlacheckie z XVII wieku czy kamienice z połowy XIX i początku XX wieku stopniowo popada w ruinę. Niejednokrotnie budynki takie przeznaczane są do wyburzenia, jak dworek szlachecki niedaleko przystanku końcowego linii 22 w miejscowości Łojki czy Dom Księcia z ul. Sobieskiego, który lada moment może zostać wyburzony. Samorządy zwykle nie interesują się tego rodzaju budownictwem, zastępując je tzw. w żargonie urbanistycznym „plombami ze szkła i betonu”. Podobny los spotkałby zapewne kamienicę z al. Kościuszki, gdyby nie upór Mariusza Etryka:

Przede wszystkim załatwienie wszystkich pozwoleń budowlanych i konserwatorskich to nie są proste rzeczy, gdyż remonty muszą być wykonywane z materiałów, które które są dostosowane do remontów zabytków. To były ogromne nakłady. Na szczęście w kamienicy zachowały się wszystkie piece kaflowe – nietypowe jak na Częstochowę, bo wszystkie wybudowane z kafli berlińskich. Dom był wzniesiony jako apartamentowiec dla ludzi bardzo zamożnych. Przed wojną – jak mówi tablica na budynku – mieszkała tam elita miasta.

Jednym z mieszkańców kamienicy był pochodzący z Francji przedsiębiorca, społecznik i filantrop Henryk Stalens, który był dyrektorem fabryki Motte i spółka, a następnie także dyrektorem i głównym udziałowcem częstochowskiej Fabryki Kapeluszy oraz Wytwórni Wyrobów Trykotowo-Dzianych „Runo”. Ożenił się z aktorką Teatru im. Adama Mickiewicza Julią Heleną Młynarczyk. Miał z nią dwoje dzieci: Henryka i Monikę, której córka odziedziczywszy imię po babci Julii, jest znana na całym świecie jako Juliette Binoche.

Skip to content