30 sierpnia w zajezdni tramwajowej MPK przy al. Niepodległości odbył się briefing prasowy, w trakcie którego przedstawiciele MPK poinformowali o zamiarze wznowienia regularnego kursowania tramwajów według normalnego rozkładu jazdy.
Terminem ostatecznym dla wznowienia w Częstochowie regularnego ruchu tramwajowego miał być 1 września. Było to podyktowane rozpoczynającym się rokiem szkolnym. Robert Madej, zastępca prezesa MPK Częstochowa podczas briefingu nie krył zadowolenia z faktu, że 1 września tramwaje wyjadą w trasę już według normalnego rozkładu:
Tramwaje na szczęście ruszają. Ja się bardzo cieszę z tego powodu, że przy tak bardzo skomplikowanej inwestycji udało siędotr5zymać termin 1 września. Wiem, że to się wiązało z wieloma wyrzeczeniami zarówno dla mieszkańców jak i dla nas. Wiem, że jest jeszcze sporo do zrobienia przy linii tramwajowej ale powolutku do przodu.
Ruch szynowy zostanie wznowiony od pętli przy ul. Fieldorfa-Nila i będzie poprowadzony przez całe Śródmieście. Tramwaj nr 3 będzie kursował na całej długości swojej trasy. Tramwaje 1 i 2 będą kursowały od pętli na Fieldorfa do zajezdni tramwajowej na Niepodległości. Stamtąd dalsza podróż na Raków i Kucelin będzie kontynuowana już autobusem zastępczym, z uwagi na brak przejazdu szynowego przez wyburzoną estakadę. Zatem od września mieszkańcy Częstochowy będą mogli jeździć tramwajami. Ale czy będą mieli gdzie do tych tramwajów wsiadać? Maciej Hasik, rzecznik prasowy MPK wyjaśnia, na jakim etapie jest budowa infrastruktury przystankowej wzdłuż torowiska:
[Pasażerowie] będą mogli wsiadać i wysiadać. Oczywiście jeszcze nie wszystkie przystanki są gotowe, nie wszystkie perony są jeszcze dostosowane w pełni, bo ta budowa jeszcze będzie trwała. Te prace główne, pozwalające na powrót tramwajów zostały zakończone. Było to priorytetowe dlatego, że wraca szkoła i wraca normalny rozkład jazdy. Tramwaj jest bardzo istotną alternatywą w obliczu jeszcze innych utrudnień.
Zatem samo torowisko jest już przejezdne, jednak na resztę infrastruktury przyjdzie nam jeszcze poczekać. Barbara Sobczyk z firmy NDI wylicza, jakie zadania wymagają jeszcze realizacji, by inwestycja mogła być uznana za zakończoną:
Pozostają do zakończenia roboty wykończeniowe w rejonie peronów, dojść do peronów, w rejonie ciągów pieszo-rowerowych. Będą trwały prace związane z nasadzeniami zieleni, prace porządkowe, humusowanie, głównie w rejonie centrum miasta ale też sporadycznie na pozostałych odcinkach linii. […] To tak naprawdę nie była przebudowa tylko budowa nowej linii. Jako wykonawca niejednokrotnie spotykaliśmy problemy związane z przezbrojeniami infrastruktury podziemnej. […] Wiele elementów tej infrastruktury nie było zinwentaryzowanych, nie mogliśmy znaleźć ich na mapach, wymagało to kolejnych formalności. Głównie to miało wpływ na wydłużenie tej inwestycji.
Korzystać z tramwajów będzie można już od jutra (środa 1 września), jednak wsiadanie i wysiadanie jeszcze przez jakiś czas będzie w niektórych miejscach kłopotliwe. Cieszy natomiast fakt, że po tak długim czasie oczekiwania i przyzwyczajenia do chaosu komunikacyjnego, przynajmniej szyny na torowisku będą mogły się do czegoś przydać.
