11 grudnia 2018 r. do Sądu Rejonowego w Częstochowie wpłynęła sprawa lekarza Michała S. oskarżonego o gwałt, spowodowanie lekkich obrażeń ciała i doprowadzenie innej osoby do innej czynności seksualnej. W czwartek, 17 stycznia odbyła się pierwsza rozprawa w tej sprawie.
– W toku postępowania przygotowawczego oskarżony został zatrzymany, a następnie tymczasowo aresztowany na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Częstochowie – poinformował sędzia Dominik Bogacz rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie. – Po wpłynięciu aktu oskarżenia sąd prawomocnie orzekł o podtrzymaniu środka zapobiegawczego w formie aresztu i przedłużenia go na dalszy okres. Michałowi S. grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat – powiedział Dominik Bogacz.
Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na 22 stycznia.
Przed Sądem Rejonowym toczyła się również sprawa Janusza Ł., lekarza pogotowia ratunkowego. – Był on oskarżony o to, że 23 maja 2016 r. w Częstochowie, będąc jako lekarz osobą upoważnioną do wystawienia dokumentu w postaci karty medycznych czynności ratunkowych, poświadczył w niej nieprawdę odnośnie wykonania określonych czynności oraz odnośnie czasu ich wykonania. Sąd Rejonowy w Częstochowie, wyrokiem z 6 lipca 2018 r., uznał oskarżonego za winnego popełnienia wspomnianego czynu i wymierzył mu karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby oraz orzekł karę grzywny – powiedział sędzia Dominik Bogacz. – Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy w Częstochowie zmienił wyrok, uniewinniając oskarżonego. Sąd Okręgowy uznał, że zebrany materiał dowodowy nie da podstaw do przyjęcia, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czyny. Wyrok jest prawomocny – stwierdził Dominik Bogacz.
Jako nadzwyczajny środek zaskarżenia od wyroku można wnieść tylko kasację do Sądu Najwyższego.
Maciej Orman