Fot. SM w Częstochowie

Nocna zmiana w patrolowaniu miasta wcale nie oznacza spokojnej pracy. W nocy z wtorku na środę częstochowscy strażnicy miejscy dzięki informacjom od operatorów miejskiego monitoringu zatrzymali młodego wandala, który zniszczył elewację kamienicy w rejonie ul. Sobieskiego i al. Wolności.

– Do zdarzenia doszło w nocy we wtorek ok. godz. 2:30. Pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. miejskiego monitoringu zaobserwowali dwóch mężczyzn, którzy w rejonie ul. Sobieskiego i al. Wolności dewastowali elewację jednej z kamienic. Mężczyźni przy pomocy spreju nanieśli na elewacji duże graffiti. Powiadomieni strażnicy miejscy szybko zlokalizowali wandali i po pościgu ujęli jednego z nich. Okazał się nim 24-letni mężczyzna. Wandal znajdował się pod wpływem alkohol. W plecaku miał farby z takim samym kolorem, jak graffiti. Został umieszczony w Ośrodku Pomocy Osobom z Problemami Alkoholowymi i pozostawiony do dyspozycji funkcjonariuszy z I KP – mówił Artur Kucharski, rzecznik Straży Miejskiej w Częstochowie.

Mimo nocnej pory oraz noszenia maseczek ochronnych ustalenie drugiego sprawcy jest kwestią czasu. Wandale muszą liczyć się z odpowiedzialnością za swój czyn, za który grozi kara grzywny lub od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia.

BNO

Skip to content