Fot. Radio Fiat

Ogień i kłęby dymu, to obraz widziany dziś (12 marca) po południu przez mieszkańców jednej z kamienic przy ul. Ogrodowej w Częstochowie. Przed godz. 15:00 doszło tam do groźnego pożaru w korytarzu budynku wielorodzinnego.

Zapaleniu z nieznanych dotąd przyczyn uległy materiały palne znajdujące się na klatce schodowej. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce niezwłocznie zadysponowano m.in. pięć zastępów straży pożarnej.

– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ewakuacji czterech osób dorosłych oraz dwójki dzieci na zewnątrz budynku. Przekazaliśmy te osoby zespołom ratownictwa medycznego przybyłym na miejsce zdarzenia celem ich przebadania i sprawdzenia, czy nie wymagają dalszej diagnostyki w szpitalu. Po przebadaniu osoby te zostały na miejscu. Przed naszym przybyciem dwóch policjantów próbowało dotrzeć do osób uwięzionych w mieszkaniu sąsiadującym z miejscem pożaru. W wyniku tej próby ulegli oni podtruciu dymem, dlatego też zostali zabrani przez zespół ratownictwa medycznego do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego celem dalszej diagnostyki – mówił z miejsca zdarzenia st. kpt. Piotr Knysak, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Częstochowie.

Wszystkie mieszkania połączone z klatką schodową, na której doszło do pożaru, zostały sprawdzone przy pomocy specjalnych detektorów oraz kamer termowizyjnych. W ten sposób wykluczono ewentualne zarzewia ognia oraz występowanie niebezpiecznych gazów powstałych podczas pożaru.

– Po przewietrzeniu mieszkania, te ponownie sprawdzono. Nie ma w nich zagrożenia, a lokatorzy wrócili do swoich lokali, poza dwoma mężczyznami, którzy mieszkali na parterze w sąsiedztwie pożaru. Zapewniono im możliwość przenocowania w Ośrodku Interwencji Kryzysowej przy ul. Rejtana. W działaniach brało łącznie 17 strażaków, trzy zespoły ratownictwa medycznego, policja, pogotowie energetyczne i gazowe – dodał dowódca.

Na miejscu miał pojawić się także przedstawiciel Nadzoru Budowlanego, który określi straty powstałe podczas zdarzenia oraz ustali, czy klatka i przyległe mieszkania nie zagrażają życiu i nadają się do zamieszkania.

BNO

Skip to content