Ostatni weekend października i początek listopada w statystykach służb wyglądają raczej spokojnie. Doszło jednak do kilku poważnych zdarzeń, z których najpoważniejszym było śmiertelne potrącenie pieszej przez pijanego kierowcę z Ukrainy.
O przebiegu policyjnej akcji „Wszystkich Świętych” i tragedii m.in. na Lisińcu mówi podkom. Sabina Chyra-Giereś z częstochowskiej Policji:
Zakończyła się policyjna akcja “Wszystkich Świętych”, w której uczestniczyli policjanci wydziału ruchu drogowego, prewencji oraz pionu kryminalnego. W ciągu tych dni na częstochowskich drogach doszło do 2 wypadków drogowych, w których 1 osoba zginęła, a 1 została ciężko ranna. Policjanci zatrzymali 13 kierujących, którzy wsiedli za kierownicę po alkoholu. W trakcie przedłużonego weekendu na drogach Częstochowy i powiatu doszło do 80 kolizji i 2 wypadków drogowych, w którym zginęła 38-letnia piesza, a 34-letni pieszy w ciężkim stanie trafił do szpitala. Policjanci z drogówki ujawnili łącznie 534 wykroczenia w ruchu drogowym, w tym 301 dotyczyło przekroczenia dozwolonej prędkości. 7 kierowców straciło swoje uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Mundurowi przeprowadzili prawie 6200 kontroli stanu trzeźwości kierujących. Zatrzymali 13 kierujących znajdujących się pod wpływem alkoholu, w tym 4 rowerzystów. W ubiegłym roku na drogach miasta i powiatu doszło do 68 kolizji i 7 wypadków drogowych. Policjanci ujawnili wtedy 402 wykroczenia, w tym 239 za przekroczenie dozwolonej prędkości i zatrzymali 1 pijanego kierowcę.
Straż Pożarna mimo stosunkowo niedużej liczby zgłoszeń, odnotowała kilka poważnych zdarzeń. Jak relacjonuje mł. bryg. Kamil Dzwonnik, oprócz dużego pożaru w Gminie Kłomnice, doszło do kilku niepotrzebnych incydentów, spowodowanych nieostrożnością w kuchni:
W miniony długi weekend jednostki ochrony przeciwpożarowej interweniowały przy 47 zgłoszeniach, z których 29 to miejscowe zagrożenia, 3 alarmy fałszywe oraz 15 pożarów. Aż 4 z tych przypadków, to pozostawienie potrawy na kuchence bez dozoru. Największą interwencją był pożar, który powstał w dniu 1 listopada po godz. 16:00 w markecie Dino w miejscowości Garnek (gm. Kłomnice). W zdarzeniu tym uczestniczyło 10 zastępów ratowniczo-gaśniczych w sile 40 strażaków. Działania trwały blisko 4 godziny.
Dla częstochowskiej Straży Miejskiej miniony weekend był raczej rutynowy. Przyjęto 139 zgłoszeń telefonicznych, z których 44 dotyczyły spożywania alkoholu i zakłócania spokoju. Odnotowano także 15 obserwacji za pomocą miejskiego monitoringu. Strażnicy miejscy zmobilizowali siły także na 31 października i 1 listopada. Jak relacjonuje Artur Kucharski, poniedziałek i wtorek były spokojniejsze niż sobota i niedziela:
Dyżurni częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w trakcie minionych dwóch dni 65 telefonicznych zgłoszeń od mieszkanek i mieszkańców miasta. Najwięcej zgłoszeń w ciągu ostatnich dwóch dni dotyczyło wykroczeń drogowych. Było to 23 zgłoszeń. W ciągu minionych dwóch dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu ds. monitoringu wizyjnego przeprowadzili 8 obserwacji, które wymagały interwencji służb. 5 monitoringowych interwencji zrealizowali strażnicy miejscy. Straż Miejska w ostatnich dniach prowadziła akcję „Hiena”. Strażnicy miejscy nie odnotowali poważniejszych zdarzeń.
Ponadto Strażnicy Miejscy, w ramach działań częstochowskiego oddziału Związku Oficerów Rezerwy, 31 października złożyli kwiaty na grobach żołnierzy polskich, spoczywających na cmentarzach św. Rocha i Kule.