Kokotek stolicą Festiwalu Życia

Koncert Arki Noego, Małego TGD czy Musical „Jak ogień” to tylko kilka punktów tygodniowego Festiwalu Życia organizowanego w Kokotku koło Lublińca. Ta spokojna miejscowość położona przy pięknym stawie Posmyk przywitała prawie tysiąc osób zarówno z regionu śląskiego, jak i całej Polski.

Spotkanie trwa od 8 do 14 lipca, a jego przewodnim celem jest jednoczenie się we wspólnym ewangelizowaniu połączone z bogatym programem artystycznym.

– Jest to czas, w którym młodzież ze Śląska oraz Ziemi Częstochowskiej, Wieluńskiej i Radomszczańskiej gromadzą się, by móc spotkać się ze sobą i z Jezusem. Cała idea festiwalu zrodziła się w Kodniu na Bugiem w pięknych, nadbużańskich terenach. Festiwal przeniósł się tu, bliżej centrum Polski, aby mieć większą popularność – zdradził ks. Adam Polak, diecezjalny duszpasterz młodzieży archidiecezji częstochowskiej, a zarazem jeden z organizatorów festiwalu.

Widowisko organizowane jest w Kokotku po raz drugi, jednak jego historia sięga już 16 lat. Tegoroczna odsłona odbywa się pod hasłem „Jak ogień” i nawiązuje do historii proroka Eliasza z Ksiąg Królewskich Starego Testamentu, która kończy się porwaniem postaci do nieba przez ognisty wóz. W ramach hasła organizatorzy postarali się, by czas festiwalu wypełnić sumiennie i atrakcyjnie.

– Każdego dnia rekolekcji jest Eucharystia, odprawiana wieczorem o godz. 18:00. Codziennie Mszy św. będzie przewodniczył jeden z biskupów diecezji organizujących program. Ponadto dni są wypełnione różnymi warsztatami muzycznymi, artystycznymi i plastycznymi. Są spotkania z ciekawymi gośćmi i wieczorne koncerty. Mamy popołudniowe nabożeństwa. Nie braknie też wydarzeń wyczynowych, takich jak bieg festiwalowicza – dodał ks. Adam Polak.

Odbiorcami imprezy są osoby pomiędzy 16. a 35. rokiem życia. Marcin Szuścik, rzecznik Festiwalu Życia podkreśla, że poza rozrywką i integracją, festiwal ma także charakter misyjny.

– Festiwal ma pokazać młody Kościół, który w dzisiejszych czasach jest odbierany bardzo stereotypowo. Są tutaj młodzi ludzie, przeżywający swoją wiarę. Radośni pójdą w życie prezentować wartości, które tak naprawdę dzisiaj umierają. Szczególną wartość tego festiwalu widać w ostatnim dniu podczas składania świadectw wiary. Przez półtorej godziny uczestnicy wychodzą i opowiadają społeczności, czego doświadczyli w Bogu. Historii tych jest zbyt dużo i są zbyt spójne, żeby były wymyślone – mówił rzecznik.

Punktem kulminacyjnym wtorkowego spotkania było nabożeństwo namaszczenia olejem oraz Msza św. Eucharystii przewodniczył bp Andrzej Przybylski, który w homilii głosił o cierpieniu Boga przez ludzi, który odchodzą od wiary.

– Bóg cierpi, gdy najbardziej pojedynczy człowiek od Niego odchodzi. Jak bardzo cierpi Bóg, kiedy od Niego odchodzą ci, którzy uszli już kawał drogi? Jak bardzo musi cierpieć Bóg, kiedy czasem i my księża odchodzimy? (…) Bóg bardzo tego pragnie, byśmy w niego wierzyli. Dlaczego są tacy, którzy odchodzą? (…) Bo w dojrzałej wierze jest jeden bardzo dziwny i bardzo trudny moment, w którym trzeba Bogu najpierw dużo oddać, żeby coś dostać. Wiara to nie jest ideologia ani światopogląd. Prawdziwa i dojrzała wiara jest relacją do osoby, miłością do Boga. Każda relacja i każda miłość szczególnie do Boga wymaga tego, żeby przestać myśleć o sobie, przestać szukać siebie i przestać wszystkiego chcieć dla siebie. Jest to tzw. pierwszy moment dojrzałej wiary. Pan Bóg pyta każdego z nas, czy dasz mi swoje życie? Czy poświęcisz dla mnie to, co dla ciebie w życiu jest ważne? – pyta w homilii bp Przybylski.

Organizatorami wydarzenia są Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej oraz 5 diecezji województwa śląskiego. Są nimi: Archidiecezja Częstochowska, Archidiecezja Katowicka, Diecezja Gliwicka, Diecezja Bielsko-Żywiecka i Diecezja Sosnowiecka. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli dodatkowo wojewoda śląski i marszałek województwa śląskiego. Festiwal jest uważany za jeden z największych plenerowych wydarzeń chrześcijańskich w regionie. Patronat medialny nad wydarzeniem objęło Radio Fiat.

BNO

Skip to content