Jakiś czas temu informowaliśmy o podjęciu przez Urząd Miasta Częstochowy decyzji dotyczącej nieuruchamiania tzw. kurtyn wodnych na terenie miasta z powodu zagrożenia koronawirusem. Okazuje się jednak, że jedna z nich znajduje się tuż przed wejściem do Galerii Jurajskiej. O co chodzi?
Rzecz ma się następująco – nie ma jednolitych regulacji dotyczących kurtyn wodnych. Rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy, Włodzimierz Tutaj podkreśla, że choć urząd nie zaleca ich stawiania na terenie miasta, nie zabrania jednoznacznie korzystania z nich.
– Na razie wydano jedynie zarządzenie odnośnie do zraszania dróg, a choć nie rozstawiamy kurtyn wodnych na terenie miasta, nie możemy tego nikomu zakazać, m.in. dlatego, że nie jest to w pełni zależne od nas. Nie ma ogólnego zakazu rozstawiania tego typu urządzeń – jeśli Galeria Jurajska uznała, że zrobi to na swoim terenie, jest to jak najbardziej dopuszczalne.
Kierownik Oddziału Bezpieczeństwa Wody Wojewódzkiej Stacji Sanitarn0-Epidemiologicznej w Katowicach, Bogdan Czapla zaznacza z kolei, że o ile kurtyna wodna sama w sobie nie stanowi zagrożenia, o tyle może je tworzyć powstające wokół niej skupisko ludzi.
– Kurtyny wodne zasilane są siecią wodociągową. Jest to dokładnie taka sama woda, jaką mamy w kranach, więc musi ona spełniać wymagania sanitarne. Problemem jest natomiast tworzenie niepotrzebnych skupisk ludzi, gdyż takie kurtyny najczęściej są atrakcją i korzystają z nich głównie dzieci. Z tymi z kolei zawsze przebywają dorośli, w związku z czym zaczyna tworzyć się zbiorowisko, które sprzyja przenoszeniu się koronawirusa. Ponadto z kurtyn nie korzystają przecież ludzie w maseczkach, ponieważ te uniemożliwiają oddychanie w parze wodnej.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Biuro Prasowe Galerii Jurajskiej. Jego przedstawiciele w skierowanym do Radia Fiat oświadczeniu zapewniają, że funkcjonowanie kurtyny wodnej odbywa się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.
– Zgodnie z wytycznym Głównego Inspektoratu Sanitarnego z dnia 3 lipca br. kurtyny wodne mogą funkcjonować, pod warunkiem zachowania zasad bezpieczeństwa, w tym przestrzegania dystansu społecznego, obowiązku zasłaniania nosa i ust czy dezynfekcji rąk. Jak informuje w swoim komunikacie GIS, “ewentualne skażenie aerozolu wodnego ma w praktyce niewielkie znaczenie”. Ryzyko związane z uruchomieniem tego typu instalacji wynika wyłącznie z ewentualnego nadmiernego gromadzenia się ludzi wokół, co w przypadku Galerii Jurajskiej nie ma miejsca. Ponadto, w trosce o bezpieczeństwo osób korzystających z atrakcji podjęty został cały szereg działań. Nad porządkiem w tej strefie czuwa ochroniarz. Galeria prowadzi także aktywną kampanię informacyjną przypominającą m.in. o dystansie społecznym, obowiązku noszeniu maseczek i myciu rąk. Do dyspozycji klientów jest blisko 50 aktywnych punktów do dezynfekcji, w tym specjalne punkty dla dzieci. Znaleźć można je zarówno na pasażu, jak i w otoczeniu galerii np. przy placu zabaw. Oprócz informacji na terenie galerii, o konieczności zasłaniania ust i nosa przypominała także piątkowa akcja realizowana razem z częstochowskimi policjantami. W ramach przedsięwzięcia przy wejściu do galerii rozdawane były bezpłatne maseczki.
Bogdan Czapla z Wojewódzkiej Stacji Sanitarn0-Epidemiologicznej podkreśla, że większe zagrożenie stanowią fontanny, w których woda cały czas znajduje się w obiegu zamkniętym, przez co jest ona mocno zanieczyszczona mikrobiologicznie. Kurtyny wodne natomiast nie są zakazane i można z nich korzystać – pod warunkiem, że robi się to zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.
MSI
