Centra przesiadkowe w Częstochowie przez długi czas były głównym tematem rozmów mieszkańców naszego miasta w kontekście tego, co obiecywano, że będzie, a co ostatecznie powstało. Temat ten może powrócić, bo miasto poinformowało w środę, 30 października o pozyskaniu środków na budowę trzech kolejnych centrów.
Centra przesiadkowe w zamyśle mają być miejscami, gdzie przyjeżdżający do miasta łatwo i szybko będą mogli przesiąść się z pojazdów prywatnych, czy komunikacji podmiejskiej na komunikację miejską, ograniczając w ten sposób natężenie ruchu w samym mieście, jak też emisję spalin. Pomysł dobry, ale kontrowersje budziło wykonanie dotychczas zrealizowanych centrów: przy ul. Piłsudskiego, przy Dworcu PKP na Stradomiu i przy Dworcu PKP na Rakowie. Przedstawiane wizualizacje robiły pozytywne wrażenie, ale ostateczne wykonanie już nie.
Obecnie miasto pozyskało środki na realizację kolejnych trzech centrów przesiadkowych. Gdzie mają być zlokalizowane oraz jakie środki zostaną na nie przeznaczone wyjaśnia Michał Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji i Zmówień Publicznych Urzędu Miasta Częstochowy:
– W trzech lokalizacjach, jedno w ścisłym centrum miasta, czyli Plac Rady Europy przed Dworcem Głównym kolejowym. Druga lokalizacja to węzeł Gombrowicza z połączeniem z linią tramwajową, czyli Promenada Czesława Niemena wraz właśnie z tymi elementami przystanku przy Gombrowicza. I trzecia lokalizacja to ulica Gościnna przy węźle autostradowym Częstochowa Południe. Ponad 35 milionów pozyskanych, wartość zadania to około 45 milionów, więc cieszymy się, że przy tym poziomie środków w ciągu najbliższych trzech lat mamy nadzieję zrealizować formułę “projektuj i buduj” te trzy zakresy. Oprócz tego 25 tablic z systemem dynamicznej informacji pasażerskiej.
Rozwój komunikacji w mieście wymaga, aby dostosowywać do niego siatkę połączeń i punktów przesiadkowych. Wymaga tego też rachunek ekonomiczny – więcej pasażerów komunikacji miejskiej, to większe wpływy z biletów. Ale żeby wydać pozyskane środki, trzeba dołożyć wkład własny, a ten trzeba też zorganizować:
– Już mamy pomysł skąd je poprzesuwać i na najbliższej sesji Rady Miasta, przy pozytywnym odzewie tego gremium, czyli po decyzjach przesunięcia w budżecie i w WPF-ie będziemy mogli podpisać umowę o dofinansowanie. W konsekwencji tej umowy na przełomie roku jest zaplanowane, i ta umowa zresztą o tym mówi, postępowanie przetargowe na wyłonienie wykonawcy i w formule “projektuj i buduj” będziemy w ciągu najbliższych trzech lat wykonywać to zadanie. Umowa o dofinansowanie mówi o grudniu 2027 roku, więc myślę, że w tym terminie możemy o tym rozmawiać.
A zatem czeka nas teraz kilka miesięcy oczekiwania na pierwsze projekty centrów przesiadkowych, a potem kilka lat oczekiwania na efekty. Czy one również będą różnić się tak znacząco od pierwotnych propozycji, jak w przypadku inwestycji już zrealizowanych? Oby nie i oby te projekty odpowiadały gustom ich użytkowników, czyli mieszkańców miasta i regionu.