Mieszkańcy chcą podzielić miasto na sektory śmieciowe

DSCF7505

Na najbliższej sesji rady miasta, radni Mieszkańców Częstochowy przedstawią propozycję obniżenia opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jest to związane z tym, że już niedługo zostanie ogłoszony przetarg ma odbiór odpadów komunalnych w naszym mieście. – Chcemy podzielić miasto na sektory śmieciowe. Mieszkańcy powinni mieć możliwość wyboru firmy, która jest odpowiedzialna za wywóz śmieci – powiedział na wtorkowej konferencji poświęconej tej sprawie Marcin Maranda.

Wprowadzenie pomysłu w życiu ma na celu obniżenie kosztów wywozu nieczystości, a niższe ceny powinny z kolei zachęcić częstochowian do segregacji odpadów już na swoich posesjach. – Segregacja u źródła jest najefektywniejsza i najlepsza – zauważa Piotr Strach. – Chcemy dążyć do obniżenia kosztów wywozu nieczystości, uwolnić rynek śmieciowy dla przedsiębiorców. Każdy mógłby wybierać firmę, która zapewniałaby mu tę usługę.

– Szczegółowe stawki opłat zaprezentujemy na najbliższej sesji. Będziemy postulować również za podziałem miasta na sektory, tak jak ma to miejsce w innych miastach, jak choćby w Lublinie, Białymstoku czy Piotrkowie Trybunalskim – mówi radny Krzysztof Świerczyński. – Pozwoliłoby to na sprawniejsze prowadzenie gospodarki. Chcemy też wprowadzić zapis do procedury przetargowej, mówiący o tym, że jedna firma nie może objąć swym zasięgiem więcej niż pół miasta. – Monopolizacja w tym przypadku jest bardzo zła, nie można mieć wtedy realnego wpływu na warunki płacowe. Konkurencja wpłynie zarówno na jakość, jak i cenę. Podział na sektory wydaje się być podstawowym krokiem dla uzdrowienia systemu w tym sektorze – dodaje Marcin Maranda.

Stawka wstępnie proponowana przez Mieszkańców Częstochowy to 9 zł miesięcznie na mieszkańca. Piotr Strach zaznacza przy tym, że ceny mogę się nieznacznie różnić w zależności od dzielnicy: – Różnica w cenie może wynikać choćby z zabudowy. Ilość czynników wpływających na cenę jest naprawdę ogromna. Lider Mieszkańców, Marcin Maranda zapowiada, że nawet jeśli projekt nie spotka się z uznaniem większości radnych, będą oni czynić dalsze starania, aby swoją propozycję przeforsować w czasie późniejszym.

Mariusz Rajek

Skip to content