Wychowanek klubu szermierczego WLKS Kmicic Częstochowa, Łukasz Parafiniuk, już 3 kwietnia rozpocznie zmagania na Mistrzostwach Świata Kadetów i Juniorów 2021 w Kairze. Nie jest to jedyny sukces sportowy Łukasza, ale pierwszy na taką skalę.
Łukasz Parafiniuk przygodę ze sportem rozpoczął już w czwartej klasie szkoły podstawowej w częstochowskim Kmicicu. Półtora roku temu zajął drugie miejsce w Pucharze Polski juniorów młodszych w szpadzie chłopców. Częstochowski klub nie spoczywa jednak na laurach i ma nadzieję, że Łukasz będzie miał szansę zaistnieć także w rozgrywkach kategorii juniora oraz, gdy tylko pozwoli na to sytuacja epidemiologiczna, rozpocznie przygotowania do Olimpiady Młodzieży.
O początkach kariery oraz o sportowych osiągnięciach Łukasza mówi jego trener – Andrzej Zaguła:
-Łukasz trenuje chyba od czwartej klasy szkoły podstawowej. Wtedy zaczął trochę niespodziewanie, bo mama go przyprowadziła na Halę Sportową Częstochowa, chyba na
zajęcia nawet gimnastyki korekcyjnej i po sąsiedzku była szermierka. Z gimnastyki trafił na szermierkę i zaczął bardzo systematycznie uczęszczać na zajęcia, i bardzo szybkie postępy czynić.
W szermierce na szpady startuje na świecie chyba najwięcej zawodników na pucharach świata. Także żeby przebić się do czołówki światowej czy pojechać na igrzyska to jest naprawdę bardzo bardzo trudne zadanie.
Sukces jak medal ma zawsze dwie strony. Sportowe zobowiązania, które obejmują między innymi codzienne treningi sprawiają, że nie zawsze znajduje się czas na przyjemności. O codzienności młodego sportowca mówi jego mama, Katarzyna Parafiniuk:
-Właściwie dzień w dzień to ma treningi, od wtorku do piątku. W wtorki mają treningi personalne. Łukasz korzysta także z trenera personalnego i jeżeli jest możliwość to wyjeżdża też na zgrupowania, obozy z kadry, a także ze Śląska.
Łukasz trenuje sześć czy siedem lat. To też jest masa ograniczeń. Nie może się spotykać z kolegami. Wiadomo, że jak pójdzie na trening to już nie może wyjść np. na dwór, pojeździć sobie na rowerze z kolegami. Także to jest też takie zobowiązanie, że dzień w dzień właściwie musi trenować i takiego życia towarzyskiego za bardzo nie ma.
Zakwalifikowanie Łukasza Parafiniuka na szermiercze mistrzostwa może być nową erą dla częstochowskiego sportu, bo jak mówi Andrzej Zaguła, oprócz Łukasza, WLKS Kmicic Częstochowa w swoim składzie ma także Mikołaja Puchałę, Marcina Żelaznego i Szymona Wojciechowskiego, czyli zawodników kadry narodowej.
VW