Nabór do szkół średnich 2023/2024 – przed nami kulminacja roczników

Wraz z początkiem maja szkoły ponadpodstawowe rozpoczną nabór dla absolwentów szkół podstawowych. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie liczba uczniów, która dla wielu szkół może okazać się przytłaczająca. W samej tylko Częstochowie władze miasta oraz dyrektorzy zakładają liczbę pierwszoklasistów na ponad pięć tysięcy. To jednak nie koniec problemów, ponieważ w przyszłym roku placówki oświaty będą musiały zmierzyć się tym razem z rekordowo małą liczbą uczniów.

Kwestia naboru oraz zmieszczenia w liceach lub technikach półtora rocznika ciągnie się już drugi rok. Tym razem będziemy mieli do tyczenia z kulminacją tego procesu. Dodatkowo poza absolwentami częstochowskich szkół podstawowych dochodzą setki uczniów nie tylko spoza miasta, a nawet województwa, którzy chcą uczyć się w prestiżowych liceach.

Chociaż do rozpoczęcia rekrutacji zostały jeszcze ponad dwa miesiące, Urząd Miasta już teraz podejmuje działania zaradcze. Naczelnik Wydziału Edukacji Rafał Piotrowski zapewnia, że doświadczenie zebrane w ubiegłym roku zaowocowało kompleksowym planem działania: – Wydział Edukacji jako organ prowadzący nadzoruje funkcjonowanie częstochowskich placówek oświatowych, w tym szkół ponadpodstawowych. Co za tym idzie wiedząc z czym będziemy musieli się zmierzyć, mowa tutaj o kulminacji roczników, z którą mieliśmy już do czynienia w roku szkolnym 2022/2023, podjęliśmy odpowiednie działania. Spotykaliśmy się z dyrektorami szkół, aby zaplanować właściwe procedury oraz działania. Jak wspomniałem kumulacja roczników już trwa. Udało nam się nawet przeskoczyć zakładany próg oddziałów, ponieważ z planowanych 122, zwiększyliśmy tę liczbę do 131. W tym roku również planujemy zwiększenie liczby oddziałów na tym etapie rekrutacji do 136 oddziałów ponadpodstawowych w liceach, technikach i szkołach branżowych.

Urzędnicy informują, że przygotowanie takiego schematu działania nie było wcale prostym zadaniem. Wszystko jest spowodowane przyszłoroczną rekrutacją, tak jak obecnie mamy do czynienia z przeciążeniem systemu, tak w następnym wiele ze szkół będzie zmuszone do ograniczenia liczby klas, chcąc uniknąć zamknięcia: – Było to bardzo trudnym wyzwaniem, ponieważ planując rok obecny i przyszły musieliśmy się przygotować na swego rodzaju sinusoidę. To znaczy obecnie, w roku szkolnym 2023/2024 mamy do czynienia z kulminacją wzrostu uczniów kończących szkoły podstawowe, jest to ponad 5 tys. dzieci. Jednakże to oznacza, że w roku następnym zaobserwujemy spadek ilości uczniów, dosyć drastyczny. Z tego powodu plany działania musiały być elastyczne, nie chcieliśmy gwałtownie rozbudowywać placówek w jednym roku, po to by zamykać je w drugim. Obecnie mogę powiedzieć, że plan działania jest przygotowany i jestem dobrej myśli co do jego realizacji.

Jak w tej sytuacji odnajdują się dyrektorzy częstochowskich placówek? O przygotowaniach opowiada Erniew Tomżyński, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta w Częstochowie: – Przygotowaliśmy się na 20 klas w całości. Lecz biorąc pod uwagę sytuację w następnym roku szkolnym, jesteśmy gotowi otworzyć 2 dodatkowe klasy. Mówimy tutaj o klasach biologia-chemia oraz matematyka. 

Podobne działania zapobiegawcza podjął także Marcin Terka, dyrektor VII Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Częstochowie: – W bieżącym roku będziemy rekrutować do aż 7 klas, jest to podyktowane potrzebami częstochowian oraz mieszkańców okolicznych powiatów. Ogólnie nasz system oświaty musi być gotowym na ponad 5 tys. uczniów. Rozszerzenie ilości klas dotyczy głównie tych specjalistycznych.

Wybiegając nieco w przyszłość, można zadać pytanie kiedy miejski system oświaty nie będzie musiał wdrażać specjalnych, doraźnych projektów. Urzędnicy zakładają, że po rekordowo niskim roku szkolnym 2024/2025, sytuacja z absolwentami powróci do normy sprzed trzech lat: – Wracamy do liczby około 1500 dzieci, czyli mniej więcej do średniej sprzed lat. Za dwa lata planujemy przygotować około 100 oddziałów dla klas pierwszych ponadpodstawowych, i jest to już sprawdzona norma. W praktyce lata 2022 – 2024 były swego rodzaju anomalią, lecz pracujemy, żeby wszystkie dzieci znalazły ostatecznie dla siebie siebie, oczywiście adekwatne do swoich możliwości oraz wiedzy.

Dodatkowo dyrektor II LO zapewnia, że szkoła mając na uwadze problemy następnego roku, jest przygotowana do drastycznego ograniczenia liczby nowych klas. Decyzja o takim działaniu ma być także podyktowana dobrostanem całości placówek oświaty w Częstochowie. Dyrektor Tomżyński nie chce utrudniać innym szkołom możliwość pozyskania uczniów: – W tym roku faktycznie planujemy dodać dwie nowe klasy, a niewykluczone, że i obecnie funkcjonujące będą miały zwiększoną liczbę uczniów. Razem będzie to 7 klas, natomiast w przyszłym roku planujemy mieć maksymalnie 3 klasy. Wydaje mi się, że nasza renoma i wysoki poziom pozwoliłyby nam zapełnić 5 klas bez większych problemów, jednak mając na uwadze dobro wszystkich placówek w Częstochowie, decydujemy się o zmniejszeniu ilości klas w roku szkolnym 2024/2025.

Na koniec należy zaznaczyć, że nie każdy uczeń może trafić do swojej wymarzonej szkoły. To gwarantują jedynie dobre wyniki w szkole, na które składają się egzamin ósmoklasisty oraz średnia z ostatniego roku szkoły. By spełnić marzenie pozostaje się tylko uczyć.

Skip to content