Niedawno swoją przygodę w częstochowskim klubie zakończył środkowy Wiktor Siewierski. Na jego miejsce klub zakontraktował Aleksandra Maziarza, który trenował z AZS-em, jednak ostatecznie zdecydował się na podpisanie kontraktu ze Stocznią Szczecin. Po rozpadzie szczecińskiego zespołu Aleksander Maziarz powrócił do drużyny, która swoje mecze rozgrywa w hali przy ulicy Żużlowej.
Jak się okazało jego jeszcze przed końcem roku prezes AZS-u wydał oświadczenie, w którym zawarł informację o tym, iż zawodnik ten z dniem 25 grudnia odstąpił od umowy. Zapytaliśmy prezesa Tauron AZS, Kamila Filipskiego, o przyczynę odstąpienia od umowy przez zawodnika:
– Ciężko powiedzieć dlatego, że odstąpienie od umowy było bez podania jakiejkolwiek przyczyny, powołując się na prawo konsumenta. Oczywiście w tej chwili prawnicy badają, czy takie odstąpienie jest skuteczne. Według mnie – nie jest, natomiast jest to moja prywatna opinia i na pewno do stwierdzenia tego potrzebujemy opinii prawnej. Wydaliśmy oficjalne oświadczenie, w którym opisaliśmy sytuację. Uważam, że w naszym obowiązku jest to, żeby poinformować kibiców o tym, dlaczego zawodnika nie ma na treningu i dlaczego nie będzie go na najbliższym meczu.
W mediach zabrali również głos agenci zawodnika. Pełną treść ich oświadczenia można znaleźć na stronie www.siatka.org
KF