9 listopada 1996 roku oficjalnie oddano do użytków nowy gmach częstochowskiego Dworca PKP. Jak podkreślano, był to jeden z najnowocześniejszych dworców kolejowych w Europie. Szybko się jednak okazało, że postmodernistyczna (beton, stal i szkło) bryła dworca świetnie sprawdziłaby się w klimacie… śródziemnomorskim. Złośliwi twierdzili wówczas, że projektanci nie wzięli pod uwagę zjawiska, które w Polsce nazywamy… zimą.
Częstochowski dworzec do dzisiaj jest jednym z największych w Polsce, obsługuje około 10 000 pasażerów na dobę i stał się już stałym elementem częstochowskiej topografii. Od wielu lat krążyły informacje, że dworzec generuje ogromne koszty, dlatego Spółka PKP S.A. planuje go zburzyć i zbudować w jego miejsce mniejszy budynek. Rok temu informowaliśmy, że rozpoczął się etap projektowy tego przedsięwzięcia. Jak wtedy informował Bartłomiej Sarna z biura prasowego PKP S.A., etap ten miał zakończyć się jesienią tego roku:
Istotnym elementem całego założenia jest zaprojektowanie centrum przesiadkowego dla autobusów podmiejskich i dalekobieżnych, co znacznie podniesie komfort podróżowania. Etap projektowania zakończy się uzyskaniem pozwolenia na budowę jesienią 2021 roku. Jego następstwem będzie ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy prac budowlanych a następnie, po jego wyborze, rozpoczęcie budowy nowego dworca Częstochowa Główna. Planowany termin oddania obiektu do użytkowania to koniec roku 2023.
Na razie nie wiadomo, co dalej z dworcem. Zapytaliśmy jednak użytkowników „Częstochowy Głównej”, co sądzą o pomyśle zburzenia dworca i postawienia w jego miejsce nowego, mniejszego:
Można domniemywać, że dworzec mimo swoich wad i „nowoczesności sprzed lat”, stał się swoistą wizytówką Częstochowy, z którą trudno się będzie rozstać. Ostatecznie jego przebudowa zależna będzie od względów ekonomicznych. O planowanym rozpoczęciu prac i ich zakresie będziemy jeszcze informować.