Nauka języka angielskiego od podstaw może okazać się bardzo uciążliwa, szczególnie gdy będziemy uczyć się w nieodpowiedni sposób. Błędy, które przyswoimy sobie na początku drogi, mogą mieć wpływ na nasze późniejsze osiągnięcia językowe. Dlatego ucząc się od podstaw, warto skorzystać z pomocy specjalistów, osób, które wiedzą najlepiej, jak przekazywać wiedzę. Dobrym rozwiązaniem jest nauka angielskiego online, ponieważ w ten sposób mamy łatwy i szybki dostęp do zajęć. Warto spróbować i zobaczyć, jak wyglądają lekcje od podstaw z lektorem.
Angielski kursy online – na co zwracać uwagę
Nauka angielskiego od podstaw musi być prowadzona w sposób, który przyniesie nam najlepsze efekty w najkrótszym czasie. Co za tym idzie, musimy korzystać z takich szkół, które dadzą nam szansę optymalizacji uczenia się, a także swoistą automatyzację zajęć. Przykładem może być szkoła językowa Tutlo, która oferuje lekcje online dopasowane do wymagań każdego uczestnika kursu. Ta platforma do nauki angielskiego daje możliwość uczenia się języka od podstaw pod opieką indywidualnego lektora lub native speakera. Jednakże osoby początkujące, które dopiero zaczynają swoją przygodę z angielskim, powinny wstrzymać się z opcją skorzystania z pomocy native speakera na samym początku językowej podróży. Podczas lekcji z obcokrajowcem może dojść do problemów w komunikacji. Native nie zawsze zna język polski, a zajęcia z nim odbywają się jedynie po angielsku. Trudno więc będzie się nam po prostu porozumieć.
Dlaczego warto postawić na lektora?
Ucząc się angielskiego pod okiem indywidualnego nauczyciela, mamy pewność, że odpowiednio dopasuje on poziom trudności wybranego dla nas materiału. Wiadomo, że język angielski to nie tylko gramatyka, ale także słownictwo i wymowa. Nauka przez konwersację przynosi naprawdę szybkie efekty. Chodzi o to, aby lektor pomógł nam szybko przełamać bariery komunikacyjne. Mowa tutaj o umiejętności prowadzenia nawet prostych rozmów, bo przecież do tego w głównej mierze potrzebujemy znajomości języka. Dodatkowo zajęcia takie mają dać nam możliwość rozumienia tekstów pisanych i mówionych. Lektor to nasz swoisty językowy mentor.
Warto też uczyć się angielskiego poprzez oglądanie filmów. Nie mówimy tu nawet o kursach, gdzie mamy dostęp do filmów i scenek, ale o dziełach, które zakorzeniły się w popkulturze. Jest wiele filmów pozwalających nam w prosty sposób zapoznać się z angielszczyzną ogólną, ale również językiem potocznym, który używany jest na co dzień. Klasyki takie jak „Footloose”, „Back to the Future”, „Ghost Busters”, ale także bardziej współczesne dzieła lubiane przez praktycznie wszystkich, mogą być wykorzystane do nauki języka. Wybierajmy najpierw filmy z prostym słownictwem, które będzie nam łatwiej zrozumieć, a następnie, wraz z postępami, spróbujmy iść o krok dalej. Jest kilka perełek, które nawet przy słabszej znajomości języka warto obejrzeć z oryginalną ścieżką dialogową. Są to szczególnie filmy będące adaptacjami największych dzieł literackich, chociażby pozycje, w których występuje Kenneth Branagh: „Hamlet”, „Otello”, a także „Morderstwo w Orient Expressie”. Sposób, w jaki aktor ten wypowiada angielskie wyrazy, potrafi przyprawić o dreszcze. Naprawdę warto spróbować swoich sił!
Nauka słówek angielski – od czego zacząć?
W przypadku słownictwa postawmy na komunikację, proste zwroty, pytania, wyrazy, których każdego dnia używamy. Dzięki temu szybko zapiszą się one w naszej pamięci i dużo łatwiej będzie nam przypomnieć je sobie później. Warto postawić sobie za cel naukę jednego wyrazu dziennie – to także przynosi spektakularne efekty, a na dodatek przy minimum wysiłku!