Niedziela Miłosierdzia – święto Caritas i pomoc Syrii

Najbliższa niedziela będzie drugą Niedzielą Wielkanocy i zarazem Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Rozpocznie ona Tydzień Miłosierdzia, czyli czas refleksji oraz dostrzeżenia tych, którzy potrzebują naszej pomocy.

Jest to zarazem święto Caritas, która dziękuje Bogu za otrzymane łaski. Dlaczego ta niedziela będzie szczególna w archidiecezji częstochowskiej, mówi ks. Paweł Dzierzkowski zastępca dyrektora Caritas w Częstochowie:

Na prośbę ks. arcybiskupa Wacława Depo organizujemy zbiórkę ofiar na rzecz cierpiącego narodu syryjskiego. Mimo że ten główny konflikt wygasł, są jeszcze miejsca, w których toczą się walki. Chcemy przyjść z pomocą dzieciom syryjskim, właśnie zachęcając i prosząc wszystkich ludzi dobrej woli o ten wdowi grosz, a więc o tę konkretną pomoc materialną na rzecz tych osób, które żyją w Syrii, które doświadczyły wojny, nie opuściły swojego kraju i tam chcą na nowo odbudować swoją ojczyznę. I dlatego też chcemy ponownie przypomnieć o tym konflikcie, który przecież trwa na naszych oczach, chcemy też zasygnalizować, że nie zostawiamy tych osób samych, ale chcemy im przyjść z tą konkretną pomocą. Chcemy się z nimi solidaryzować, bo jak sam Jezus nas uczy i powiedział nam „Miłosierni miłosierdzia dostąpią”. Dlatego sami doświadczając miłosierdzia, chcemy tym miłosierdziem dzielić się z tymi, którzy być może są daleko. Jest ten kraj, w którym jako Caritas cały czas pomagamy, realizujemy programy takie jak „Rodzina rodzinie” – pomoc rodzinom syryjskim, dar serca płynący od rodzin polskich. To są te konkrety, z którymi w Niedzielę Miłosierdzia przychodzimy i zwracamy się z tym apelem do naszych diecezjan Archidiecezji Częstochowskiej, którzy będą uczestniczyć w niedzielnych eucharystiach, aby złożyli swoją ofiarę na rzecz dzieci z Syrii — mówi ks. Paweł Dzierzkowski.

Czego najbardziej potrzebują syryjskie rodziny, mówi ks. Paweł Dzierzkowski:

Potrzeba wszystkiego począwszy od tych zwykłych potrzeb materialnych, czyli jedzenia, wody. Ale potrzeba też leków, ubrań dla dzieci, podręczników, żeby dzieci mogły wrócić do szkoły, czyli wszystko to, co jest konieczne — podkreśla ks. Paweł Dzierzkowski.

Jednak oprócz potrzeb materialnych, rodziny potrzebują przede wszystkim naszego modlitewnego wsparcia:

Niedziela Miłosierdzia o tym mówi, że Jezus staje wobec nas zalęknionych, którzy mamy swoje codzienne problemy i zwracamy się do Pana Boga nieustannie z tym apelem, prośbą o pokój. O pokój pomiędzy nami, zgodę, pojednanie, bo tego potrzebujemy w naszym narodzie, i nieustannie prosimy o pokój na świecie. Zwłaszcza dla tych krajów, gdzie toczą się jakieś konflikty, a szczególnie dla Syrii. To, czego nie da się wycenić to dar świata, ludzi wierzących, którzy z modlitwą przychodzą i ofiarują swoje cierpienie. To są te rzeczy, których nie da się wycenić, a mówią bardzo wiele o trosce drugiego człowieka — mówi ks. Paweł Dzierzkowski.

Módlmy się więc i wspomagajmy tych, którzy najbardziej potrzebują naszej pomocy.

AK

czestochowskie24

Polityka prywatności: Redakcja czestochowskie24.pl zastrzega wszelkie prawa do portalu. Użytkownicy mogą pobierać i drukować fragmenty zawartości portalu informacyjnego czestochowskie24.pl wyłącznie do użytku osobistego. Publikacja, rozpowszechnianie zawartości niniejszego portalu lub jej sprzedaż (także framing i in. podobne metody), są bez uprzedniej pisemnej zgody redakcji zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim, ochronie baz danych i uczciwej konkurencji - będą ścigane przy pomocy wszelkich dostępnych środków prawnych.

Skip to content