8 września przy Kościele Miłosierdzia Bożego odbył się organizowany rokrocznie festyn rodzinny zwany Parafiadą. To święto rodzinne, w którym uczestniczą nie tylko rodziny z parafii, ale także sympatycy Doliny Miłosierdzia.
Wydarzenie organizowane jest w Dolinie Miłosierdzia od lat. W tym roku ze względu na prace remontowe prowadzone wokół świątyni zostało przeniesione z czerwca na jesień. Impreza rozpoczęła się o godzinie 16.16. Dlaczego?
– Trochę dla łatwego zapamiętania, o której startujemy. U nas w sanktuarium zawsze w godzinie Miłosierdzia Bożego odprawiana jest Msza św., więc dopiero po jej zakończeniu mogliśmy rozpocząć – wyjaśnia proboszcz parafii, ks. Andrzej Partika.
Uczestnicy często określają parafiadę mianem „biesiady w Dolinie”. Podczas Parafiady nie zabrakło bowiem wspólnych śpiewów, konkursów i atrakcji dla najmłodszych. Jak bawili się uczestnicy Parafiady i dlaczego zdecydowali się odwiedzić Dolinę Miłosierdzia?
W Parafiadzie uczestniczyły również dzieci z Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr św. Józefa.
– Chcemy się zintegrować ze środowiskiem, wziąć udział w różnych zabawach i konkursach. Ogromne wrażenie robią na nas konie przyprowadzone przez policjantów. Myślę, że takie inicjatywy budują atmosferę jedności i wzajemnej więzi chrześcijan – mówi siostra Aurelia.
Jedną z atrakcji była prezentacja łazika marsjańskiego zbudowanego przez studentów Politechniki Częstochowskiej. Parafiadę zakończył o godzinie 20.20 pokaz fajerwerków.
KF