Autostradowa część obwodnicy Częstochowy weszła w finalny etap prac. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekonuje, że jeszcze w tym roku będzie można pojechać tą drogą.

Obecny etap robót jest w finalnej fazie realizacji umowy, która dotyczy zabezpieczenie prac wykonanych przez poprzedniego wykonawcę. Niestety, termin ostatecznego oddania jezdni do użytku przesunie się, ze względu na zaistniałą w międzyczasie awarię.

– Mieliśmy awarię wodociągu oraz musieliśmy poprawić zasypy przy obiektach mostowych. Pierwotny termin wykonania tej umowy był przewidziany na 15 listopada. Inżynier kontraktu uwzględnił te wydarzenia i zarekomendował termin, który przedłużyliśmy do 23 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku uda się udostępnić kierowcom jezdnię autostrady – przekonywał Marek Prusak z katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Udostępnionych ma zostać prawie 20 km głównej jezdni. Do dokończenia pozostaną natomiast środkowe węzły autostrady, co oznacza konieczność przejazdu do Dźbowa lub Rząsawy, aby dostać się na A1.

– Nie udało się tego zrealizować w tym systemie, bowiem tryb, w którym wyłoniliśmy wykonawcę do zabezpieczenia robót, na to nie pozwalał. Nie mogliśmy ująć w tym przetargu całości zakresu prac po poprzednim wykonawcy, ponieważ do takiej czynności potrzebna była odrębna i dużo dłuższa procedura, która nie dawała realnej szansy na udostępnienie węzłów autostrady w tym roku – dodał rzecznik GDDKiA z Katowic.

Całkowite zakończenie prac związanych z obwodnicą i jej węzłami przewidziane jest w czerwcu 2020 roku.

BNO
Fot.: GDDKiA Katowice

Skip to content