Częstochowa jest miastem dosłownie przeciętym przez linię kolejową. Dostanie się z centrum na stare miasto możliwe jest w zasadzie tylko przez aleje NMP i Jana Pawła II. Po wielu latach dyskusji, debat i planowania w końcu ogłoszono pierwszy przetarg na budowę nowego połączenia odciętych części miasta. Będzie nim wiadukt nad torami łączący ul. 1 Maja z Krakowską.
Połączenie centrum i starego miasta było planowane już od co najmniej kilku lat. Pierwsze koncepcje zakładały przedłużenie ul. Sobieskiego do Piotrkowskiej ponad torowiskiem, zdecydowano się jednak na – zdaniem MZD – mniej kosztowne połączenie 1 Maja z Krakowską. W czerwcu 2021 roku odbyły się konsultacje związane z wyburzeniem części budynków w obrębie inwestycji. Następnie w czerwcu zeszłego roku informowaliśmy o przyznaniu na tę inwestycję dotacji w ramach Polskiego Ładu. W końcu, na początku bieżącego miesiąca Miejski Zarząd Dróg ogłosił przetarg. Plany inwestycyjne komentuje Maciej Hasik, rzecznik MZD:
Jest to jedna z najważniejszych inwestycji w historii miasta. Zostały już przeprowadzone postępowania związane z dokumentacją projektową. Kolejny etap to dokumentacja przetargowa i w końcu skuteczna aplikacja o zewnętrzne środki. Jest to ważne, ponieważ inwestycja nie będzie tania. Mówimy o przedłużeniu ul. 1 Maja do ul. Krakowskiej, czyli budowie nowej przeprawy mostowej, której w mieście zawsze brakowało. Będzie to wiadukt, który w jak najmniejszym stopniu będzie ingerował w tkankę miejską.
Inwestycja będzie częściowo przebiegać przez teren dawnego Elanexu. Jak wyjaśnia Piotr Pałgan ze Stowarzyszenia Elanex, dzięki staraniom miejskich aktywistów, udało się wpłynąć na urzędników, aby inwestycja w jak najmniejszym stopniu ingerowała w przestrzeń dawnej fabryki:
Inwestycja była zapowiadana już od lat i rzeczywiście trudno odmówić jej zasadności. Staraliśmy się ,żeby ta trasa nie przechodziła przez tereny zabytkowej przędzalni no i właściwie udało nam się osiągnąć to, że projektanci zmienili swoje pierwotne plany. […] Chcieliśmy i prosiliśmy MZD, żeby ta droga miała charakter bardziej miejski, żeby była bardziej miastotwórcza, żeby przy niej mogły powstawać obiekty, żeby to nie była tylko trasa dla samochodów. No ale tego nam się niestety nie udało osiągnąć.
Inwestycja zakłada szeroki wachlarz zadań, łącznie z budową infrastruktury odwodnieniowej, wodociągowej, gazowej i elektroenergetycznej. Ponadto zakłada m.in. rozbiórkę budynków znajdujących się w obszarze robót, wycinkę starych drzew oraz nasadzenie nowych. Potencjalni wykonawcy mają czas na zgłaszanie swoich ofert do 6 lutego. Wtedy poznamy listę zgłoszonych oferentów oraz kwoty, jakie przewidzieli na poczet wykonania inwestycji. Czas trwania robót oszacowano na blisko 2,5 roku. MZD zapewnia, że ta inwestycja nie będzie miała wpływu na powstawanie nowych korków w mieście.